Latająca łódź Grigorowicz M-15, brytyjski Sopwith Camel oraz odrestaurowany czołg Renault FT-17 – te unikatowe eksponaty można obejrzeć w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie i warszawskim Muzeum Wojska Polskiego. Oba muzea przygotowały specjalne wystawy na obchody 100. rocznicy wybuchu I wojny światowej.
Wystawę „Wielka Wojna 1914-1918. Prawdziwy koniec belle époque” w warszawskim Muzeum Wojska Polskiego uroczyście otwierał dziś m.in. szef MON. Pośród prezentowanych zbiorów na uwagę zasługuję m.in. oryginalne umundurowanie żołnierzy walczących podczas Wielkiej Wojny oraz samopowtarzalny karabin „Mondragon” i pistolet maszynowy MP 18 z Militärhistorischen Museum Der Bundeswehr z Drezna. Na ekspozycji prezentowane są także mundury gen. Józefa Hallera i gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego. Wystawie w gmachu głównym Muzeum Wojska Polskiego towarzyszy ekspozycja plenerowa, na której stanął odbudowany czołg Renault FT-17. Prezentowane są też inne unikatowe eksponaty m.in. francuskie armaty polowe wz. 1878 systemu de Bange’a kal. 120 mm, a także niemiecki moździerz ciężki wz. 1918 kal. 250 mm. Wystawa będzie czynna do 31 maja 2015 roku.
O wydarzeniach związanych z Wielką Wojną pamiętało także Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. W niedzielę otworzono tam nową wystawę upamiętniającą setną rocznicę wybuchu I wojny światowej. Na zaaranżowanej na nowo ekspozycji, stanęły unikatowe egzemplarze samolotów.
– Z okresu pionierskiego lotnictwa i czasu Wielkiej Wojny na świecie zachowały się 73 samoloty. W Krakowie będzie można zobaczyć aż 13 z nich – wyjaśnia Krzysztof Mroczkowski, autor i pomysłodawca nowej wystawy. Przygotowano ją w przebudowanym małym hangarze. Dla zwiedzających przygotowano nie tylko tradycyjne opisy eksponatów, lecz także atrakcje multimedialne. Tłem dla unikatowych samolotów jest wielkoformatowy komiks autorstwa Jarosława Wróbla. – Stylistyka, którą proponujemy widzom, nie jest przypadkowa. Gdy wybuchła Wielka Wojna, żaden kraj nie wiedział, jakie możliwości niesie za sobą rozkwit lotnictwa. Młodzi piloci walkę w powietrzu początkowo traktowali jako sportową rywalizację i dobrą rozrywkę – wyjaśnia pomysłodawca wystawy.
Muzealnicy zapewniają, że będzie to jeden z najważniejszych i najciekawszych projektów, jakie powstały w Polsce z okazji upamiętnienia 100. rocznicy wybuchu I wojny. – Nowa ekspozycja pokazuje szeroki kontekst historyczny. To jednocześnie historia techniki lotniczej, opowieść o losach pilotów oraz prezentacja wpływu, jaki awiacja miała na działania wojenne – wyjaśnia Jakub Link-Lenczowski z MLP.
W nowej aranżacji zaprezentowano osiem samolotów. To rozpoznawcza łódź latająca marynarki wojennej Imperium Rosyjskiego Grigorowicz M-15, zaprawiony w boju egzemplarz najsłynniejszego brytyjskiego myśliwca I wojny światowej, na którym zestrzelono 11 wrogich samolotów Sopwith F.1 Camel. Poza tym zobaczyć można niemieckie konstrukcje: jeden z pierwszych seryjnych uzbrojonych samolotów Albatros C.I, wywiadowczy DFW C.V., obserwacyjny Halberstadt CL.II, myśliwiec LFG Roland D.V oraz LVG B.II i gondolę silnika samolotu Zeppelin-Staaken R. VI.
W ramach projektu „Skrzydła Wielkiej Wojny – Małopolska 1914–2014” odbędzie się także cykl imprez towarzyszących. W Nowym Targu (10 sierpnia) i Łososinie Dolnej (7 sierpnia) będzie można oglądać symulowane walki w powietrzu w wykonaniu zespołów: Latający Cyrk Kindernaya (repliki samolotów z I wojny) i Grupy Akrobacyjnej „Żelazny”. Zwiedzający będą też mogli wziąć udział w warsztatach, wykładach i prezentacjach historycznych oraz spotkać się z grupami rekonstrukcji historycznej.
Wystawa „Skrzydła Wielkiej Wojny” powstała dzięki dotacji w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, wsparciu województwa małopolskiego oraz dotacji ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Wartość nowej ekspozycji to ponad 880 tysięcy zł. Inwestycja wraz z remontem hangaru kosztowała przeszło milion złotych.
Muzeum Lotnictwa Polskiego powstało w 1963 roku. W krakowskiej kolekcji znajduje się ponad dwieście zabytkowych samolotów, śmigłowców, szybowców i lotni. Prezentowane są także dawne mundury i pamiątki lotników oraz kolekcja ponad 140 silników lotniczych.
W 2010 roku muzeum otworzyło nowy budynek ekspozycyjny, który bryłą przypomina śmigło. Jest to jeden z najnowocześniejszych obiektów muzealnych w Polsce. Był wielokrotnie nagradzany.
autor zdjęć: Jakub Link-Lenczowski, Maciej Nędzyński / DPI MON
komentarze