moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko kupuje nowe drony

Inspektorat Uzbrojenia MON szuka firm, które zbudują dla armii bezzałogowce pionowego startu i lądowania klasy mikro oraz mini. Wojsko chce kupić około piętnastu zestawów tych pierwszych i ponad pięćdziesiąt drugich. Rozmowy z producentami potrwają do wiosny przyszłego roku.


To jeden z najambitniejszych programów modernizacyjnych wojsk lądowych na lata 2013 – 2022. Wyposażenie armii w nowe typy bezzałogowych statków powietrznych (BSP) ma kosztować ponad dwa miliardy złotych. Wojsko chce kupić prawie sto zestawów dronów (każdy zestaw to kilka sztuk bezzałogowców), w tym: cztery zestawy UAV klasy operacyjnej (MALE), pięćdziesiąt jeden klasy mini, dwadzieścia siedem krótkiego i średniego zasięgu oraz piętnaście najmniejszych, miniaturowych bezzałogowców klasy mikro.

Na początku ubiegłego roku Inspektorat Uzbrojenia MON zaczął zbieranie informacji o dostępnych na rynku produktach. Zaprosił firmy wytwarzające wszystkie typy poszukiwanych przez wojsko bezzałogowców, aby zaprezentowały parametry i możliwości swoich maszyn. Rozmowy trwały kilka miesięcy i pozwoliły doprecyzować oczekiwania techniczne i operacyjne wobec przyszłych „polskich” dronów.

Teraz przyszedł na kolejny krok w procedurze zakupu – dialogi techniczne. Jako pierwsi do rozmów zaproszeni zostali producenci konstrukcji pionowego startu i lądowania: klasy mini, czyli ważących nie więcej niż 5 kilogramów, oraz klasy mikro, czyli ważących nie więcej niż 2 kilogramy. Oba typy bezałogowców mają być wyposażone w urządzenia optoelektroniczne umożliwiające obserwację w dzień lub w nocy (w sposób wariantowy). W przypadku dronów klasy mini wymagany czas lotu to minimum pół godziny, a zasięg co najmniej 3 kilometry, a od konstrukcji mikro czas lotu co najmniej 25 minut, a zasięg 1,5 kilometra.

Wśród firm, które chcą zaprezentować MON swoje rozwiązania jest także producent Fly Eye - jedynych polskich dronów, z których korzysta armia.

– W rozmowach będziemy reprezentowali konsorcjum BS9, zrzeszające czołowe polskie firmy i ośrodki badawczo-rozwojowe. Chcemy przekonać przedstawicieli wojska, aby kupując bezzałogowce pionowego startu i lądowania klasy mikro i mini oparli się na jednej platformie technologicznej, osiągając w ten sposób efekt unifikacji sprzętu – podkreśla Wojciech Komorniczak, dyrektor Rozwoju Naukowego i Nowych Technologii w WB Electronics.

Jak zapowiadają przedstawiciele Inspektoratu Uzbrojenia, dialog techniczny z producentami powinien zakończyć się wiosną przyszłego roku.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: WB Electronics

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1414687860
Na współczesnym polu walki nafaszerowanym elektroniką przetrwa tylko dron wielkości dłoni/wróbla. Dlatego takich zwiadowców do namierzania celu powinno być w wojsku dużo i na szczeblu plutonu.
22-5C-66-2C

Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
 
Zagrożenie może być wszędzie
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Święto marynarzy po nowemu
Polski wkład w F-16
Karta dla rodzin wojskowych
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Snipery dla polskich FA-50
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Zmiana warty w PKW Liban
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Sojusz także nuklearny
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Kleszcze pod kontrolą
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Namiastka selekcji
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Polska liderem pomocy Ukrainie
The Power of Buzdygan Award
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Rajd pamięci i braterstwa
Witos i spadochroniarze
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Ogień nad Bałtykiem
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Olympus in Paris
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żeby nie poddać się PTSD
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Olimp w Paryżu
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Polskie „JAG” już działa
Ostre słowa, mocne ciosy
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Breda w polskich rękach
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO