Żołnierze, którzy służą w armii co najmniej od 15 lat, będą co roku dostawać podwyżkę dodatku stażowego. Zmiany wczoraj weszły w życie i dotyczą około 30 procent wojskowych. Dzięki nim np. kapitan z 18-letnią wysługą otrzyma dodatek wyższy o ponad 120 zł brutto. Nowe przepisy wprowadzają też korzystniejsze zasady przyznawania dodatków za klasy specjalistów wojskowych.
Zmiany w przepisach zapowiedziała w swoim exposé premier Ewa Kopacz. Dotychczas dodatek dla żołnierza z 15-letnim stażem w armii wynosił 15 proc. pensji zasadniczej i wzrastał co pięć lat o kolejne 5 procent. W rezultacie po 30 latach służby żołnierz mógł liczyć na dodatkowe 30 procent kwoty wynagrodzenia zasadniczego. Rozporządzenie ministra obrony wprowadza korzystniejsze rozwiązanie.
Zakłada ono, że dodatek dla mundurowych z co najmniej 15-letnim stażem będzie podwyższany co roku o 1 proc. uposażenia zasadniczego. Dzięki temu po 35 latach służby dodatek wyniesie maksymalnie 35 proc. – Żołnierze cieszą się z tej zmiany. Zwłaszcza, że czekali na nią już od 2011 roku – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.
Po pierwsze – motywacja
Na nowych regulacjach skorzysta większość żołnierzy zawodowych z wysługą od 16 do 35 lat służby. W sumie to około 30 tysięcy wojskowych. Dla przykładu kapitan z 18-letnią wysługą otrzyma dodatek wyższy o ponad 120 zł brutto, zaś chorąży z 29-letnim stażem dostanie miesięcznie o ok. 150 zł więcej. „Motywacja finansowa pozwoli na zatrzymanie w wojsku specjalistów o wszechstronnym doświadczeniu i wiedzy, nierzadko dysponujących specjalistycznym wykształceniem i umiejętnościami zdobytymi podczas misji zagranicznych, kursów i studiów” – uzasadnia resort obrony. Również płk Babuśka podkreśla, że nowe rozwiązania zmotywują żołnierzy do dłuższej służby.
Mniej lotów – na dodatek
Nowe przepisy wprowadzają też korzystniejsze zasady przyznawania dodatków za klasy specjalistów wojskowych. Teraz do otrzymania pieniędzy wystarczy, by posiadacze klas – podoficerowie i szeregowi zawodowi zostali dobrze ocenieni na opiniowaniu służbowym. Wcześniej konieczna była piątka.
Na zmianach finansowo skorzysta też 136 instruktorów pilotów służących w dowództwach i sztabach różnych szczebli dowodzenia. Obowiązujące przepisy znoszą bowiem wymóg wykonania przez nich co roku 30–40 godzin lotu jako warunku otrzymywania za to specjalnego dodatku. Autorzy zmian uzasadniają, że dotychczasowy wymóg utrudniał instruktorom pilotom wykonywanie codziennych obowiązków. Od teraz więc liczba godzin lotów dla takich żołnierzy – mniejsza niż dotychczas – będzie ustalana każdego roku w planie szkolenia lotniczego.
Wprowadzone zmiany mają kosztować resort obrony 39 mln złotych rocznie. Pieniądze zostały uzyskane m.in. dzięki zmniejszeniu w wojsku liczby stanowisk oficerskich.
autor zdjęć: Bartosz Bera / www.rbsphotos.com
komentarze