Przedpremierowy pokaz filmu „Hiszpanka” o pojedynku spirytystów. Wspólne zdjęcie w sepii z Ignacym Paderewskim i powstańcami. Uroczysty koncert w auli poznańskiego uniwersytetu. Dziś mija 96 lat od wybuchu powstania wielkopolskiego.
Jest 26 grudnia 1918 roku. Do ciągle jeszcze niemieckiego Poznania przyjeżdża Ignacy Jan Paderewski. Za chwilę stanie na czele rządu odrodzonej Rzeczypospolitej. Entuzjazm witających go Polaków przeradza się w zbrojne powstanie. Zryw, do którego Wielkopolanie przygotowywali się od dawna.
Dr Abuse atakuje
Tymczasem gdzieś za kulisami tych wydarzeń toczy się niezwykła gra. Pracujący na zlecenie pruskiej armii spirytysta dr Abuse przypuszcza na Paderewskiego mentalny atak. Mistrza może ocalić tylko grupa polskich parapsychologów.
W „Hiszpance” zanurzona w historii opowieść miesza się z fikcją podaną w sensacyjnej oprawie. Sami autorzy filmu mówią o nim „spiritual thriller”. – „Hiszpanka” to takie „Gwiezdne wojny” 1918 roku – przekonuje reżyser Łukasz Barczyk. I wskazując na podobieństwa poszczególnych postaci, dodaje: – Robię ten film, bo opowiada o zwycięstwie umysłu nad emocjami, o zwycięstwie porządku nad chaosem, o prymacie ducha nad materią.
„Hiszpanka” to owoc konkursu, który w 2011 roku ogłosił marszałek Wielkopolski Marek Woźniak. Barczyk miał do dyspozycji budżet sięgający 24 milionów złotych. Jedna czwarta tej kwoty pochodziła z kasy województwa. W filmie zagrają między innymi Jan Frycz (wcielił się w rolę Paderewskiego), Jan Peszek i Crispin Glover, amerykański aktor znany m.in. z „Powrotu do przyszłości”.
Dziś z okazji obchodów 96. rocznicy wybuchu powstania „Hiszpanka” będzie miała zamknięty, przedpremierowy pokaz w Poznaniu. Do kin wejdzie 23 stycznia. Mieszkańcy Wielkopolski będą mieli jednak okazję zobaczyć go już pomiędzy 19 a 21 stycznia. – Dystrybucja biletów będzie prowadzona za pośrednictwem lokalnych mediów – zapowiada Anna Parzyńska-Paschke, rzecznik marszałka Wielkopolski.
Studio fotograficzne na placu
Rocznicowe uroczystości tradycyjnie już rozpoczęły się wczoraj wieczorem od inscenizacji przyjazdu do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego. Dziś w miejscach ważnych dla powstania złożone zostaną kwiaty. Główne uroczystości odbędą się pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. Odprawiona zostanie msza w poznańskiej farze, którą koncelebrował będzie arcybiskup Stanisław Gądecki. W auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza wystąpi Orkiestra Kameralna Polskiego Radia „Amadeus” pod kierunkiem Agnieszki Duczmal. W programie koncertu znalazły się utwory Paderewskiego, Kilara, Wieniawskiego oraz Góreckiego.
W godzinach 13–18 na placu Wolności w centrum Poznania stanie też Powstańcze Studio Fotograficzne. – Dzięki znanej z filmu technice GreenScreen wszyscy chętni będą się mogli sfotografować z Paderewskim, powstańcami wielkopolskimi albo na tle samolotu z biało-czerwoną szachownicą, który stacjonował na lotnisku Ławica – wyjaśnia Parzyńska-Paschke. Każdy dostanie pamiątkową fotografię w odcieniu sepii.
Jutro uroczystości przeniosą się do Warszawy. Oficjalne delegacje złożą kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza oraz na wojskowych Powązkach pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich i Śląskich.
Przygotowani na sukces
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku. Podczas niespełna dwóch miesięcy Polacy opanowali większą część regionu. Walki zakończyły się podpisaniem rozejmu w Trewirze. Działo się to 16 lutego 1919 roku, a dokument sankcjonował polskie zdobycze terytorialne. Przedstawiciele mocarstw potwierdzili je w czerwcu podpisaniem traktatu wersalskiego.
Powstanie było jednym z nielicznych polskich zrywów niepodległościowych, które zakończyły się sukcesem. – Walki wybuchły w idealnym dla nas momencie – przekonuje dr Marek Rezler, poznański historyk. Niemcy były rozbite wojną i zmagały się z robotniczą rewolucją, w dodatku w ich osłabieniu interes miała Francja. Niezależnie od tego mieszkańcy Wielkopolski doskonale się do walki przygotowali. Według dr. Rezlera wielkopolska droga do wolności stanowi ewenement na skalę kraju. Obejmuje ona trzy pokolenia pracy organicznej połączonej z gotowością do walki zbrojnej w dogodnym momencie, zwycięskie powstanie, wreszcie samodzielne funkcjonowanie regionu do stycznia 1920 roku, kiedy to uprawomocniły się postanowienia z Wersalu.
autor zdjęć: Narodowe Archiwum Cyfrowe
komentarze