moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szef MON chce awansu płk. Kuklińskiego na generała

Płk Ryszard Kukliński ma zostać pośmiertnie awansowany na generała. Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podpisał dziś wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy, o nadanie tak wysokiego stopnia oficerowi Ludowego Wojska Polskiego, który w czasach PRL zdecydował się na współpracę z amerykańskim wywiadem na rzecz NATO.

Fot. GJ/Forum

– Awanse pośmiertne zdarzają się dosyć często. Mam dobrą opinię o działalności pułkownika Kuklińskiego, aczkolwiek trudno mi powiedzieć, dlaczego jest awansowany właśnie teraz – mówi portalowi polska-zbrojna.pl profesor Andrzej Paczkowski, historyk. Jak sądzi, może to być związane z odcinaniem się resortu obrony od generałów PRL, którzy uważali Kuklińskiego za zdrajcę. – Ale są to tylko moje spekulacje – zaznacza.

Działania płk. Kuklińskiego nadal bowiem budzą emocje i są różnie oceniane. Prof. Zbigniew Brzeziński, doradca do spraw bezpieczeństwa prezydenta USA Jimmy’ego Cartera, nazwał pułkownika „pierwszym polskim oficerem w NATO”. Wielu naukowców uważa Kuklińskiego za bohatera, który uratował Polskę. Tak uzasadniał swój wniosek minister Macierewicz. – To się należy pamięci pułkownika, należy się też polskiej armii, która musi mieć wzory jasne i odróżniać co jest dobre, a co złe. Żołnierze muszą wiedzieć, kiedy mają do czynienia ze zdradą, a kiedy z bohaterstwem – powiedział portalowi niezalezna.pl.
 
Decyzję o awansie płk. Kuklińskiego na stopień generała popiera dr hab. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Centralnego Archiwum Wojskowego. – To wielki Polak, który zdał sobie sprawę, że PRL służyła interesom sowieckim, zaś Ludowe Wojsko Polskie było jedynie „mięsem armatnim” w planach wojennych Moskwy szykującej się do agresji na Zachód – mówi historyk. – Pułkownikowi należy się nasz wielki szacunek i cześć. Wspaniale, że stały się one udziałem najwyższych władz państwowych RP – dodaje szef wojskowego archiwum. Zaznacza przy tym, że „nie uznaje PRL za państwo polskie, a LWP za Wojsko Polskie”, zatem w konsekwencji „nie uważa awansu generalskiego Kuklińskiego za następstwo i kontynuację jego oficerskich mianowań z czasów Polski Ludowej”.

Natomiast dla Marcina Ogdowskiego, korespondenta wojennego i publicysty portalu Interia.pl, postawa płk. Kuklińskiego jest kontrowersyjna. Dlatego jest przeciwnikiem przyznania zmarłemu oficerowi insygni generalskich . – To cios w żołnierski etos, którego istotnym elementem jest tabu zdrady – ocenia Ogdowski, według którego w armii nie ma miejsca na relatywizację postaw w myśl zasady: „żołnierz nie powinien zdradzać, ale…”. Nawet jeśli owa pryncypialność cywilom wydaje się przesadna. Zdaniem publicysty podobnie uważa wielu wojskowych i oni awans pułkownika odbiorą jako policzek. – Wielu z nich rozmowy na temat pułkownika kończyło stwierdzeniem: „Jeśli czuł, że służy w niewłaściwej sprawie, mógł odejść, albo honorowo strzelić sobie w łeb” – twierdzi publicysta.

Sam pułkownik Kukliński tłumaczył, że do skontaktowania się z CIA skłoniła go analiza sowieckich planów ataku na Zachód. Według nich ZSRR planował błyskawiczne uderzenie i zaskoczenie przeciwnika siłą ponad dwumilionowej armii. Operacja miała zakończyć się atakiem nuklearnym USA na przedpola państw Układu Warszawskiego, czyli na Polskę.

Ryszard Kukliński był oficerem II Oddziału Sztabu Generalnego, odpowiedzialnym za bezpieczeństwo na terytorium Polski. Pozyskane podczas służby informacje przekazywał Amerykanom, posługując się pseudonimem Jack Strong. Przez 10 lat CIA otrzymało od niego blisko 40 tysięcy stron wojskowych dokumentów, między innymi dotyczących wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, planów ataku ZSRR na państwa Europy Zachodniej oraz użycia broni nuklearnej.

W 1981 roku Kukliński razem z rodziną, pod groźbą dekonspiracji, uciekł do USA. W 1984 roku został zaocznie skazany na karę śmierci za zdradę państwa. Wyrok uchylono po upadku PRL, w 1995 roku, po czym skierowano sprawę ponownie do prokuratury wojskowej, która ostatecznie w 1997 r. umorzyła śledztwo argumentując, że pułkownik działał w stanie wyższej konieczności.

Wcześniej, na początku lat 90., Kukliński stracił dwóch synów: jeden poniósł śmierć w niejasnych okolicznościach, drugi zaginął podczas morskiego rejsu. – Za to, co zrobiłem, zapłaciłem najwyższą cenę, jaką może zapłacić człowiek – mówił o tej stracie Kukliński.

Pułkownik zmarł na zawał 11 lutego 2004 roku. Pochowano go w Alei Zasłużonych na wojskowych Powązkach.
Został odznaczony m.in. Medalem Polonia Mater Nostra Est i Krzyżem Armii Krajowej. Napisano o nim wiele książek, nakręcono dokumenty i film fabularny „Jack Strong”.

MM

autor zdjęć: Forum, Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze

~honor i ojczyzna
1468132920
Dla mnie bohater. Gdyby był zdrajcą, to zdrajcami powinni zostać również wszyscy walczący z komuną, carem i zaborcami. Przecież w czasie I WŚ wielu oficerów i żołnierzy z armii zaborczych dezerterowało, a LWP to była własnie armia zaborcza CCCP. Nie wiem jakim trzeba być kacapem, aby wrogów szukać wśród USA i NATO. Przecież historia od wieków wskazuje nam wrogów. Kto zlikwidował nasz kraj na wiele lat, USA? Kto zabijał wykształconych i mądrych Polaków, szczególnie w czasie II WŚ, NATO? Jeżeli ktoś myśli, że bolszewicy Bierut czy Świerczewski to bohaterowie a Kukliński to zdrajca, to taka osoba nie jest Polakiem lub powinna się leczyć.
F3-BA-5F-5D
~realista
1458564180
Zdrajca - i koniec. Bo wobec tego setki tysiecy Polaków, którzy służyli w LWP są zdrajcami, tak? Logika się kłania.
E2-93-0C-CC
~ja
1455449220
"Gdyby nie kukliński fiucie dzisiaj nie siedziałbyś przed kompem i tyle nie pyskował" Dla ciebie barani łbie pyskowanie w internecie jest wartością a dla mnie bezpieczne granice państwa, bezpieczeństwo obywateli a to zostało naruszone w sposób bardzo drastyczny przez zdrajcę Kuklińskiego. Sprzedał ojczyznę i naród za srebrniki wskazując USA cele do zniszczenia. W tym twoje miasto, gdzie żyli tacy co to takiego bezmózgowca spłodzili. Jeżeli myślisz że przy USA będziesz bezpieczny to się grubo mylisz. To USA wywołuje wojny, także na bliskim wschodzie które przeniosą się do Eurokołchozu. Później będziesz pyskował że to wujek Putin napadł na Polskę a wojna może zacząć się od Turcji, członka NATO który zestrzelił rosyjskie samoloty w Syrii. Myśl to nie boli. Nawet nie potrafisz wymyśleć swojego nicku?
20-3C-5D-DD
~Pawel
1455111120
Zdrajców się degraduje, a nie wynosi na stopnie generalskie. Złamał przysięgę wojskową i honor żołnierza Polskiego. ZDRAJCA
76-D7-F0-6D
~ja
1455100200
Gdyby nie kukliński fiucie dzisiaj nie siedziałbyś przed kompem i tyle nie pyskował
AE-3D-2D-AF
~ja
1455053940
Kukliński to ZDRAJCA do którego życiorysu dopisano ideologię! PiS przegiął pałę!
03-4D-C3-1D

Norwegowie na straży polskiego nieba
 
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Terytorialsi zobaczą więcej
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Zmiana warty w PKW Liban
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Medycyna w wersji specjalnej
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Wybiła godzina zemsty
Wzmacnianie granicy w toku
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Jaka przyszłość artylerii?
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Husarz” wystartował
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Karta dla rodzin wojskowych
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Bój o cyberbezpieczeństwo
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Szczury Tobruku” atakują
Od legionisty do oficera wywiadu
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Transformacja dla zwycięstwa
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Olimp w Paryżu
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Co słychać pod wodą?
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Transformacja wymogiem XXI wieku
Polskie „JAG” już działa
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Zyskać przewagę w powietrzu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Right Equipment for Right Time
Ostre słowa, mocne ciosy
O amunicji w Bratysławie
Jesień przeciwlotników
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Święto podchorążych
Fundusze na obronność będą dalej rosły
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Olympus in Paris
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Setki cystern dla armii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO