Podporucznik Magdalena Wawrzyniak, szer. Angelika Gałązka i szer. Marzena Michalik zdobyły pierwsze miejsce na mistrzostwach w pięcioboju wojskowym. Polki wyprzedziły reprezentantki Danii i Stanów Zjednoczonych. Zawody, które odbyły się w Madrycie, zorganizowano pod patronatem Konfederacji Oficerów Rezerwy Państw NATO.
Mistrzostwa w pięcioboju wojskowym rozgrywane pod patronatem Konfederacji Oficerów Rezerwy Państw NATO (CIOR – Interallied Confederation of Reserve Officers) znacznie się różnią od czempionatów, które organizuje Międzynarodowa Rada Sportu Wojskowego (CISM). Pięcioboiści w zawodach obu stowarzyszeń pokonują takie same tory przeszkód: wodny i lądowy. Jednak w zawodach CIOR żołnierze rywalizują w umundurowaniu polowym (wszyscy dostają mundury armii państwa – gospodarza mistrzostw). Ponadto, w odróżnieniu od zawodów CISM, oba tory są pokonywane zespołowo, a nie indywidualnie. – W naszych zawodach preferujemy działanie zespołowe. Zawodnicy mogą sobie pomagać podczas pokonywania przeszkód na torach – wyjaśnia kmdr rez. Marek Krotowicz, trener i kierownik polskiej reprezentacji.
W pięcioboju wojskowym organizowanym przez Konfederację pierwszą konkurencją jest strzelanie z pistoletu, drugą strzelanie z karabinu. – Zawodnicy strzelają nie ze swojej broni, lecz z udostępnionej przez gospodarza zawodów – mówi kmdr Krotowicz. W ramach trzeciej konkurencji pokonują lądowy tor przeszkód. W czwartej konkurencji odbywa się wyścig na wodnym torze przeszkód. Pięciobój kończy wojskowy bieg na orientację. W odróżnieniu od biegu z udziałem cywilnych sportowców, tu biegnie się w pełnym umundurowaniu polowym, również w butach wojskowych, a dwóch zawodników z każdej drużyny zabiera ze sobą karabiny. Na punktach kontrolnych drużynom mogą być odbierane mapy do biegów na orientację. Wówczas do kolejnych punktów trzeba dotrzeć, wykorzystując mapy wojskowe, zdjęcia lotnicze lub satelitarne. – Wojskowy charakter biegu podkreślają jeszcze dodatkowe zadania, które trzeba wykonać. Przed startem drużyny muszą bez przyrządów ocenić odległość do pięciu obiektów w terenie oraz nanieść na mapę wskazane w terenie cele. Wreszcie przed metą drużyny czeka próba rzucania granatami do celu – wyjaśnia komandor.
W tegorocznych mistrzostwach, które odbyły się w Madrycie, o medale i puchar dla najlepszej drużyny rywalizowało pięć kobiecych zespołów. Najlepsze okazały się reprezentantki Wojska Polskiego: ppor. Magdalena Wawrzyniak, szer. Angelika Gałązka i szer. Marzena Michalik (zdobyły 3362,81 pkt.). Drugie w klasyfikacji były Dunki (2434,65 pkt.), a trzecie Amerykanki (2188,67 pkt.). Dla Polek był to największy sukces w historii startów w pięcioboju wojskowym w zawodach organizowanych pod patronatem Konfederacji Oficerów Rezerwy. – Nasze zawodniczki zapewniły sobie zwycięstwo dzięki znakomitej postawie w ostatniej konkurencji, czyli w biegu na orientację – mówi kmdr rez. Marek Krotowicz. – Po słabym strzelaniu nasz zespół uplasował się na czwartym miejscu. W kolejnych konkurencjach Polki odrabiały straty, ale nie udało im się awansować na wyższą pozycję. Na 17-kilometrowej trasie biegu na orientację, w trudnym górskim terenie, nasza drużyna pokazała klasę i znacznie wyprzedziła pozostałe ekipy w klasyfikacji generalnej – opowiada trener polskiej reprezentacji.
W zawodach w Hiszpanii wzięło udział 21 drużyn męskich. W klasyfikacji open dwa pierwsze miejsca zajęli zawodnicy z Niemiec, a trzecie Norwegowie. Polski zespół, debiutujący w zawodach CIOR, zajął ostatnie miejsce. Polacy startowali w Madrycie w składzie: por. Paweł Pruszkowski, por. Piotr Szpigiel i st. szer. Przemysław Kobyliński.
Konfederacja Oficerów Rezerwy Państw NATO (CIOR – Interallied Confederation of Reserve Officers) powstała w 1948 roku. Należy do niej 36 krajowych organizacji rezerwistów. W 2017 roku mistrzostwa w pięcioboju wojskowym mają się odbyć w Kanadzie, a w 2018 roku w Sztokholmie. Przed rokiem czempionat zorganizowano w Sofii, gdzie Polki zajęły trzecie miejsce. W 2011 roku jedyny raz organizatorem czempionatu była Polska – zawody odbyły się w Zegrzu. Początkowo w mistrzostwach w pięcioboju wojskowym startowali wyłącznie rezerwiści. Jednak, aby spopularyzować tę dyscyplinę, CIOR zmienił regulamin zawodów i umożliwił również start w nich żołnierzom pełniącym obecnie służbę. W mistrzostwach nie mogą jednak brać udziału zawodnicy rywalizujący w pięcioboju wojskowym organizowanym przez CISM.
autor zdjęć: Stanisław Kalski
komentarze