Rakietowy zestaw przeciwlotniczy Poprad, mobilna stacja radiolokacyjna krótkiego zasięgu o kryptonimie Soła, podwodny robot zwiadowczy LBV 150 oraz łódź hydrograficzna do prac w rejonach przybrzeżnych – to tylko niewielka część sprzętu, jaką prezentuje polska armia na Wystawie Sił Zbrojnych RP. Jest ona częścią tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach.
Od siedemnastu lat podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach polska armia przygotowuje wystawę, na której prezentuje swoje najnowsze uzbrojenie. W tym roku odbywa się ona pod hasłem „Kierunek nowoczesność” i zajmuje 14 tys. m2 powierzchni wystawienniczej. Można na niej zobaczyć m.in. kilka wersji kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, czołgi PT-91 i Leopard 2A5, wozy logistyczne, trały i roboty pirotechniczne. Uwagę zwiedzających z pewnością przyciągnie łódź hydrograficzna, którą można zobaczyć na stoisku 1 Regionalnej Bazy Logistycznej z Wałcza (to właśnie ta jednostka odpowiedzialna była za jej zakup). Konstrukcja ta za kilka tygodni trafi na pokład okrętu hydrograficznego ORP Arctowski. – Łódź, dzięki niewielkiemu zanurzeniu, wynoszącemu maksymalnie metr, umożliwi nam wykonywanie prac hydrograficznych w rejonach przybrzeżnych, gdzie duży okręt, taki jak Arctowski, ma ograniczone pole działania – wyjaśnia kmdr dr Dariusz Grabiec, szef Oddziału Informacji Nautycznej Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej.
Najnowsza broń przeciwlotników
Inną nowinką technologiczną prezentowaną przez marynarzy jest robot zwiadowczy LBV 150. Ten niewielki, ważący kilka kilogramów podwodny dron może pracować na głębokości do 300 m. W Kielcach można zobaczyć wersję zwiadowczą, czyli tylko z kamerą i oświetleniem. – W każdej chwili można go wyposażyć na przykład w ramię do podnoszenia niewielkich przedmiotów lub w sonar – mówi starszy marynarz Arkadiusz Klufczyński.
Z pewnością warto też obejrzeć najnowszą broń polskich przeciwlotników. W Hali „A” wystawiono nie tylko przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad, czyli umieszczoną na podwoziu pojazdu Żubr wyrzutnię pocisków rakietowych Grom, lecz również dedykowany dla tej broni radar, czyli mobilną stację radiolokacyjną krótkiego zasięgu o kryptonimie „Soła”. Umożliwia ona śledzenie jednocześnie aż 64 statków powietrznych.
Tradycyjnie tłumy przyciąga stoisko wojsk specjalnych, gdzie wystawiono m.in. uzbrojenie i wyposażenie operatorów GROM-u, JKW, Formozy, Agatu i Nila.
Wojskowe zabytki
Na Wystawie Sił Zbrojnych RP, poza tym co najnowsze i najnowocześniejsze, prezentowane są również wojskowe „zabytki”. W tym roku do Kielc swoje muzealne perełki – czołgi, ciągniki artyleryjskie, armaty przeciwpancerne, silniki lotnicze, repliki i modele samolotów – przywiozły Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Wojsk Lądowych, Muzeum Lotnictwa Polskiego oraz Muzeum Marynarki Wojennej.
Jednym z najciekawszych eksponatów jest należący do Muzeum Lotnictwa Polskiego śmigłowiec Saunders-Roe Skeeter. Został on skonstruowany w 1947 roku w Wielkiej Brytanii przez polskiego inżyniera Tadeusza Ciastułę. Brytyjscy piloci używali maszynę do szkolenia. To pierwsza publiczna prezentacja tego śmigłowca w Polsce.
Wystawę Sił Zbrojnych RP w imieniu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, zorganizował Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych z Bydgoszczy. – Co roku prezentujemy zmieniające się oblicze polskiego wojska, zwiększające się zdolności naszych żołnierzy i coraz nowocześniejszy sprzęt, który trafia do wyposażenia polskiej armii – mówi gen. bryg. Dariusz Łukowski, szef IWspSZ w Bydgoszczy.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski
komentarze