moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowa broń dla strzelców wyborowych

Strzelcy wyborowi z wojsk lądowych zostaną w przyszłym roku wyposażeni w nowy typ uzbrojenia – fińskie karabiny wyborowe SAKO TRG M10 kalibru 8,6 mm. Za 150 sztuk tej broni oraz 50 tysięcy wzmocnionych pocisków .338 Lapua Magnum Inspektorat Uzbrojenia MON zapłaci ponad 32 miliony złotych. Zamówienie trafiło do firmy handlowej IBCOL Polska.

O strzelcach wyborowych z jednostek wojsk lądowych mówi się, że powinni mieć mistrzowskie oko, żelazną kondycję oraz umiejętności perfekcyjnego maskowania się i prowadzenia obserwacji. Ale ich skuteczność zależy także od tego, czy mają broń odpowiednią do przydzielonego im (akurat) zadania. Nawet najlepszy ze strzelców wyborowych nie będzie w stanie trafić do celu oddalonego o dwa kilometry, jeśli będzie dysponował jedynie karabinem kalibru 7,62 mm. Zasięg tego typu broni to zaledwie kilkaset metrów. Co innego gdy ów snajper dostanie broń kalibru 12,7 mm, której zasięg wynosi ponad 2 kilometry (odnotowane są skuteczne trafienia z odległości 2800 metrów).

Niestety, choć wydawałoby się, że najprostszym sposobem na podniesienie skuteczności strzelców wyborowych byłoby wyposażenie ich wyłącznie w karabiny największego kalibru, jest to ślepa uliczka. Charakterystyka działania strzelców wymaga bowiem od nich nie tylko skrytego, lecz również sprawnego przemieszczania się. Tymczasem karabiny kalibru 12,7 mm to broń, która jest nawet dwa – trzy razy cięższa niż karabiny kalibru 7,62 mm. A każdy dodatkowy kilogram uzbrojenia, który żołnierz musi nieść, przekłada się na jego zmęczenie i skuteczność działania.

Bronią, która w dużej mierze rozwiązuje problem wagi oraz zasięgu karabinów wyborowych, są konstrukcje kalibru 8,6 mm. Dysponują one zasięgiem około 1,5 kilometra, a dzięki wzmacnianej amunicji (np. .338 Lapua Magnum) można z nich razić cele, do których dotąd mierzono z karabinów 12,7 mm, czyli np. pojazdy opancerzone. W Polsce karabiny wyborowe kalibru 8,6 mm używają dzisiaj jedynie operatorzy z wojsk specjalnych, żołnierze z wojsk lądowych mają do dyspozycji broń kalibru 7,62 mm (polskie karabiny BOR i fińskie SAKO TRG-21 i TRG-22) oraz karabiny kalibru 12,7 mm (krajowe karabiny TOR).

Strzelcy wyborowi z wojsk lądowych od dawna sygnalizowali potrzebę wyposażenia ich w karabiny wyborowe kalibru 8,6 mm. W końcu, jesienią 2015 roku, rozpisano przetarg na dostawę 150 sztuk tego typu broni oraz 50 tysięcy sztuk przeznaczonej do niej wzmacnianej amunicji .338 Lapua Magnum. W połowie grudnia tego roku, gdy uprawomocnił się wynik przetargu, Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował, że wart 32 miliony złotych kontrakt zdobyła firma handlowa IBCOL Polska Sp. z o.o. Zaoferowała ona fińskie karabiny SAKO TRG M10. Do przetargu zgłosiły się także wspólnie Zakłady Mechaniczne Tarnów i IMS Griffin, które zaproponowały polski karabin Alex. Jednak – jak wyjaśniał płk Romuald Maksymiuk z Inspektoratu Uzbrojenia – oferta ta została odrzucona z przyczyn formalnych.

Nowy typ broni dla wojsk lądowych

Fiński karabin wyborowy SAKO TRG M10 to broń modułowa, czyli taka, w której można wymienić lufę, zamek i magazynek, i tym samym dostosować ją do strzelania z aż trzech rodzajów amunicji: 7,62 mm x 51, 7,62 mm x 67 (.300 Winchester Magnum) oraz 8,6 mm x 70 (.338 Lapua Magnum).

Karabin SAKO TRG M10 powstał na potrzeby programu Precision Sniper Rifle (PSR), w ramach którego dowództwo amerykańskich wojsk specjalnych (US SOCOM) chciało zastąpić nowym typem uzbrojenia dotychczas używane konstrukcje – M24, M40 i MK13. I choć prestiżowy kontrakt przypadł ostatecznie firmie Remington ARM (i jej konstrukcji MSR), to nowy karabin SAKO wzbudził spore zainteresowanie na zbrojeniowym rynku. Do tej pory nabyły go m.in. siły zbrojne Australii i Nowej Zelandii. 

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Krzysztof Wojciewski

dodaj komentarz

komentarze

~PODATNIK
1490249040
Dobra zmian nie dała zarobić ZM Tarnów ponieważ ich oferta była droższa i to bardzo dużo droższa..... a ja nie życzę sobie aby z podatków które płace do budżetu finansować układy i układziki
8C-AE-17-AD
~Tomek
1483698900
Kolejny raz "komisja" przetargowa,( która wyraźnie zapomina dla jakiego Kraju i dla jakiej armii wybiera sprzęt) wystawiła polskie firmy a kontrakty i pieniądze trafiają za granicę. Zastanawia mnie tylko, gdzie ta dobra zmiana? Jak na razie to ja widzę kontynuację POprzednich ośmiu lat. Kolejny przetarg na sprzęt produkowany w Polce dostaje ktoś z zagramanicy. A co na to żandarmeria ? Jeżeli przepłacili - to kradzież z Polskiej kasy, Albo Kontrwywiad? jeżeni nie kradzież to działanie na szkodę Państwa. Pewnie powiedzą, że to dla ujednolicenia logistyki - mamy przecież SAKO - ale strasznie stare i zniszczone i niedługo powinny być skasowane bo szkoda ładować w remonty , skoro mamy krajowego producenta i to bardzo dobrego. (ALEKS w kalibrze 8,6 w wersji cywilnej na targach w Berlinie sprzedał się jako jedyny w przedpłatach !!!!tak dobrze pamiętają ALEKSA762, tylko nie w Polsce.)
2D-07-1A-93
~Juzek
1483367160
A dlaczego to "dobra zmiana" (hehehe) nie dała zarobić rodzimej, polskiej fabryce ZM Tarnów ??? Oni tam produkują niezłe Alexy o tym samym kalibrze i podobnych możliwościach. Kasa zostałyby w Polsce, przecież to sztandarowe zawołanie PiS !!! Dziwna ta kraj ten Polska !!!
64-DC-8B-9F
~Frank
1483367040
Niezły wałek. Nabój .338 Lapua Magnum kosztuje ok. 12 zł. W DETALU. Karabin SAKO TRG M10 ok. 10 tys USD (42 tys zł) za nówkę sztukę i także sprzedawaną w detalu. Ile to razem za 150 karabinów i 50 tys szt. amunicji? Za te 32 mln zł to u detalisty byście kupili z 5 razy tyle i to nie licząc rabatu. Brawo, trepy. Dalej chwalcie "dojną zmianę" za porządki w armii.
E0-27-E1-AC

Olimp w Paryżu
 
Witos i spadochroniarze
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Ogień nad Bałtykiem
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Żeby nie poddać się PTSD
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Zmiana warty w PKW Liban
Święto marynarzy po nowemu
Breda w polskich rękach
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Cześć ich pamięci!
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Snipery dla polskich FA-50
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Generał z niepospolitym polotem myśli
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Mikrus o wielkiej mocy
Zagrożenie może być wszędzie
Rajd pamięci i braterstwa
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Olympus in Paris
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
The Power of Buzdygan Award
Żołnierska pamięć nie ustaje
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Gryf dla ochrony
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Sojusz także nuklearny
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Karta dla rodzin wojskowych
Mark Rutte w Estonii
Czworonożny żandarm w Paryżu
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Ostre słowa, mocne ciosy
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Polskie „JAG” już działa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Żeby drużyna była zgrana
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO