moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

W co gra Kim?

Zachód zawsze był skłonny posługiwać się kategoriami racjonalizmu. Rzadko dopuszczamy do siebie myśl, że w przypadku dyktatorów, takich jak Kim Dzong Un, logika może nie zadziałać – mówi prof. Krzysztof Kubiak, ekspert ds. bezpieczeństwa. W Korei Południowej trwają manewry z udziałem wojsk USA. W odpowiedzi Kim zagroził Amerykanom atakiem nuklearnym.

Nie patrz w kulę ognia, bo możesz oślepnąć. Dowiedz się o adresy najbliższych schronów, aby uniknąć napromieniowania. Przez dobę po ataku nie wychodź z domu – taką instrukcję w połowie sierpnia wydały dla swoich obywateli władze należącej do USA wyspy Guam. A wszystko po tym, jak północnokoreański dyktator Kim Dzong Un zagroził jej nuklearnym uderzeniem. Mieszkańcy Guam mają się czego obawiać?

Prof. Krzysztof Kubiak: Problem w tym, że wszelkie analizy dotyczące Korei Północnej przypominają wróżenie z fusów. Analitycy mają do dyspozycji jedynie szczątkowe informacje. W gruncie rzeczy wiedzą niewiele więcej niż medialni komentatorzy.

Przypomnijmy zatem: Kima rozwścieczyła zapowiedź zakrojonych na szeroką skalę manewrów z udziałem wojsk USA i Korei Południowej. Uznał to za wstęp do wojny.

Trzeba jednak pamiętać, że eskalacja konfliktu to nie kwestia ostatnich tygodni czy nawet miesięcy. Problem narastał od co najmniej dekady, a związany jest przede wszystkim z północnokoreańskim programem nuklearnym. Amerykanie długo nie podejmowali w tej sprawie dostatecznie energicznych działań. Aż zagrożenie wyłącznie potencjalne przerodziło się w jak najbardziej realne.

Trudno się oprzeć wrażeniu, że na naszych oczach konflikt wkracza w nową fazę.

Północnokoreańska armia przeprowadziła próby z międzykontynentalnym pociskiem balistycznym. Zdaniem ekspertów, jest tylko kwestią czasu wyposażenie takich rakiet w głowice jądrowe. Kim będzie mógł wtedy zaatakować nie tylko sąsiadów, lecz zagrozić także takim miastom, jak Nowy Jork czy Waszyngton. Amerykanie uznali, że reżim zaczął stanowić bardzo poważne zagrożenie nie tylko dla równowagi sił w południowo-wschodniej Azji, lecz również bezpośrednio dla bezpieczeństwa ich własnego terytorium.

Z drugiej strony północnokoreańska armia jest znacznie mniej zaawansowana technologicznie niż jej potencjalni przeciwnicy. Mówiąc wprost, większość sprzętu, jakim dysponuje, to starocie.

Nie zmienia to faktu, że nawet bez broni jądrowej armia Kima może być bardzo groźna, zwłaszcza w początkowej fazie wojny. Artyleria jest w stanie zasypać pociskami konwencjonalnymi i chemicznymi położony tuż przy granicy Seul. Ucieczka mieszkańców z tego wielomilionowego miasta spowodowałaby chaos w całej południowej części półwyspu. Korea Północna może też wykonać punktowe uderzenia rakietowe, których celem będzie terytorium Japonii. Ma również liczne wojska specjalne. Łatwo sobie wyobrazić, że komandosi przenikają do Korei Południowej od strony morza bądź wydrążonymi pod strefą zdemilitaryzowaną tunelami i rozpoczynają akcje dywersyjne.

Zmasowany, wściekły atak zdestabilizuje nie tylko sytuację polityczną u sąsiadów Kima, lecz także ich gospodarkę. A ponieważ gospodarka to system naczyń połączonych, odczują to również kraje w innych częściach świata. Skutki uderzenia Korei Północnej mogą być niewspółmiernie duże w stosunku do jej rzeczywistego potencjału militarnego.

Do tej pory Kim mógł się czuć niemal bezkarny, bo miał potężnego protektora – sąsiednie Chiny. Czy to się zmienia?

Tak, w całej tej układance Chiny to niewątpliwie wielki rozgrywający. Jeśli Pekin nie zajmie choćby neutralnej postawy, Amerykanie nie zaryzykują prawdopodobnie żadnej militarnej akcji przeciwko Kimowi. Jednak stosunek Chin do północnokoreańskiego dyktatora powoli się zmienia. Agresywne, ale trzymane na krótkiej smyczy państewko, może się okazać dobrą kartą przetargową we wszelkiego rodzaju politycznych negocjacjach. Z drugiej strony cykliczne kryzysy wywoływane przez Kima przeszkadzają Chińczykom w handlu z poważnymi zachodnimi partnerami. A przecież Chiny to gigantyczny wytwórca wszelkiego rodzaju dóbr, których nie jest w stanie wchłonąć ich wewnętrzny rynek. Jaką postawę przyjmą w najbliższych miesiącach? To kolejna wielka zagadka. Trzeba pamiętać, że Chin nie można mierzyć zachodnioeuropejską miarką. Ich elity wywodzą się z zupełnie innego kręgu kulturowego, zostały ukształtowane przez odmienny system wartości, który ma wpływ na ich decyzje. Poza tym o kulisach sprawowania władzy w tym państwie też nie wiemy przesadnie dużo. Rządząca w Pekinie partia komunistyczna z pewnością nie jest monolitem, ścierają się w niej racje i poglądy. Także dotyczące postawy wobec Korei Północnej.

Jakie są więc najbardziej realne scenariusze dla Półwyspu Koreańskiego?

Kim doskonale przyswoił sobie lekcję wypływającą z pierwszej i drugiej wojny w rejonie Zatoki Perskiej. Dziś zachowuje się dokładnie tak, jak zapewne postępowałby Saddam Husajn, gdyby w porę nie został rozbrojony przez Amerykanów. Czy rozbudowa militarnego potencjału i ciągłe groźby pod adresem sąsiadów pozwolą reżimowi przetrwać? A może Kim pójdzie krok dalej i zdecyduje się jednak na uderzenie?

Trudno przypuszczać, że jest samobójcą...

My, Europejczycy, zawsze byliśmy skłonni posługiwać się kategoriami racjonalizmu. Rzadko dopuszczamy do siebie myśl, że w przypadku dyktatorów logika może nie zadziałać. Czy wymordowanie przez Czerwonych Khmerów połowy mieszkańców Kambodży było racjonalne? A jednak się wydarzyło. Pamiętajmy, że Korea Północna to wielki obóz koncentracyjny, gdzie totalnej indoktrynacji jest poddawane już czwarte pokolenie obywateli. Niestety, w przypadku tego państwa możliwy jest nawet najbardziej czarny scenariusz.

Prof. dr hab. Krzysztof Kubiak jest historykiem wojskowości, jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół tematyki współczesnych konfliktów zbrojnych. Był pracownikiem naukowym Akademii Marynarki Wojennej oraz Akademii Obrony Narodowej. Jest komandorem rezerwy. Obecnie pracuje na Uniwersytecie im. Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Rozmawiał Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Staff Sgt. Jason Lake/ 7th Air Force

dodaj komentarz

komentarze


„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
 
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Szturmowanie okopów
Zmiana warty w PKW Liban
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Marynarka Wojenna świętuje
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Jak namierzyć drona?
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polskie „JAG” już działa
A Network of Drones
Jesień przeciwlotników
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Medycyna w wersji specjalnej
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Olympus in Paris
Święto podchorążych
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
„Szczury Tobruku” atakują
Huge Help
O amunicji w Bratysławie
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Modernizacja Marynarki Wojennej
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Projekt Wojownik” wrócił do Giżycka
Transformacja dla zwycięstwa
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olimp w Paryżu
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Od legionisty do oficera wywiadu
Nowe uzbrojenie myśliwców
Ostre słowa, mocne ciosy
Wybiła godzina zemsty
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Karta dla rodzin wojskowych
Uczą się tworzyć gry historyczne
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Wzmacnianie granicy w toku
Miecznik na horyzoncie
Razem dla bezpieczeństwa Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO