moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bandera nad „Kormoranem”

ORP „Kormoran” wejdzie do służby 28 listopada, czyli dokładnie w Święto Marynarki Wojennej. Uroczystość pierwszego podniesienia bandery odbędzie się na skwerze Kościuszki w Gdyni. Nowoczesny niszczyciel min będzie reprezentował Polskę między innymi podczas misji NATO.

Na ten moment polska marynarka czekała bardzo długo. Ostatnie okręty do służby pod biało-czerwoną banderą zostały wcielone w początkach XXI wieku. Fregaty Oliver Hazard Perry i okręty podwodne typu Kobben były jednak używane wcześniej przez siły morskie odpowiednio Stanów Zjednoczonych i Norwegii. Z kolei okręt logistyczny ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, który służbę rozpoczął w 2001 roku faktycznie został zwodowany dekadę wcześniej. Początkowo miał być bowiem stacją demagnetyzacyjną. Tym razem marynarka dostaje okręt prosto ze stoczni, który w dodatku w swojej klasie jest jedną z najnowocześniejszych jednostek na świecie.

Historia ORP „Kormoran” sięga 2013 roku, kiedy to resort obrony podpisał umowę na budowę trzech nowych niszczycieli min. Realizacją przedsięwzięcia zajęło się konsorcjum, w skład którego weszły między innymi gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding oraz Centrum Techniki Morskiej w Gdyni. W efekcie powstała pierwsza, prototypowa jednostka. ORP „Kormoran” ma długość 58,5 m, szerokość przekraczającą 10 m i wyporność 830 t. Kadłub został zbudowany z amagnetycznej stali, zaś okręt prócz silników wysokoprężnych dysponuje zespołami prądotwórczymi. Wszystko to obniża ryzyko zdetonowania min poprzez dźwięk, czy duże wartości pól fizycznych.

Uzbrojenie „Kormorana” stanowi 23-milimetrowa armata Wróbel II, która później zostanie zastąpiona przez armatę kalibru 35 mm. Załoga będzie miała do dyspozycji także trzy wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm oraz trzy wyrzutnie rakiet GROM. Jednostka została wyposażona w system zarządzania walką SCOT-M, sonary oraz cztery typy pojazdów podwodnych: Saab Double Eagle Mark III, Kongsberg Hugin, Morświn oraz Głuptaki w dwóch wersjach – inspekcyjnej (służą do identyfikacji niebezpiecznych znalezisk) oraz bojowej (w razie potrzeby mogą same zdetonować minę).

Nowy niszczyciel min pomyślnie zdał państwowe badania kwalifikacyjne, czyli egzaminy przed komisją powołaną przez armię. – W najbliższym czasie załogę czeka kolejne, tym razem czterodniowe szkolenie z obsługi pojazdu Double Eagle. Odbędzie się ono pod okiem przedstawicieli producenta – szwedzkiej firmy Saab – zapowiada kmdr por. Piotr Sikora, dowódca 13 Dywizjonu Trałowców, w którego skład wejdzie „Kormoran”.

W połowie miesiąca jednostka ostatecznie opuści stocznię w Gdańsku i zamelduje się w Gdyni. 28 listopada zostanie wcielona do służby. Uroczystość odbędzie się w centrum Gdyni, na skwerze Kościuszki, a nowemu niszczycielowi min asystować będą inne okręty, między innymi ORP „Mewa”. To właśnie tę jednostkę zastąpi wkrótce w 13 Dywizjonie.

– To historyczny moment – podkreśla kmdr por. Czesław Cichy, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – Po raz pierwszy od dłuższego czasu polscy marynarze dostaną całkowicie nowy okręt, w dodatku – co również nie bez znaczenia – zbudowany w rodzimej stoczni. Pamiętam, że kiedy służyłem w Stałym Zespole Sił Obrony Przeciwminowej NATO (SNMCMG1), nasze załogi trochę z zazdrością przypatrywały się sprzętowi, który mieli do dyspozycji ich koledzy z zachodnich marynarek. Myślę, że po wejściu „Kormorana” do służby ta sytuacja się zmieni. Teraz to inni marynarze będą podziwiali nasz okręt i jego wyposażenie – podsumowuje kmdr por. Cichy.

Zgodnie z planem, w najbliższym czasie polska marynarka wzbogacić się ma o kolejne okręty. W gdyńskiej Stoczni MW trwa budowa jednostki patrolowej ORP „Ślązak”. Okręt przechodzi próby stoczniowe. Resort obrony zapowiada też, że do końca tego roku wyłoni wykonawcę nowych okrętów podwodnych.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Marcin Purman

dodaj komentarz

komentarze

~Katol Inkwizytor
1511540580
~zatroskany obywatel - NSM' y wstawić .. .
DB-3F-9C-53
~Katol Inkwizytor
1511507940
Przestańcie wreszcie z tą banderą .. kogo to obchodzi... . było minęło .. . p.s. w 1939 napadli na Nas również Słowacy ... .
DB-3F-9C-53
~zatroskany obywatel
1511341260
Super wieści. Teraz tylko zacząć budować jeszcze z 6-8 takich jednostek dla nas. Aby obniżyć koszt i dać zarobić stoczniom zacząć sprzedawać także innym zainteresowanym. Mamy wtedy sukces ekonomiczny i kaske na inne okrety
8D-51-69-E4

Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Żołnierska pamięć nie ustaje
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Gryf dla ochrony
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Breda w polskich rękach
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Olympus in Paris
Święto marynarzy po nowemu
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Witos i spadochroniarze
Cześć ich pamięci!
Mark Rutte w Estonii
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Ostre słowa, mocne ciosy
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Generał z niepospolitym polotem myśli
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Żeby nie poddać się PTSD
Czworonożny żandarm w Paryżu
Sojusz także nuklearny
The Power of Buzdygan Award
Olimp w Paryżu
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Zagrożenie może być wszędzie
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Żeby drużyna była zgrana
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Mikrus o wielkiej mocy
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Snipery dla polskich FA-50
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Zmiana warty w PKW Liban
Ogień nad Bałtykiem
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Karta dla rodzin wojskowych
Polskie „JAG” już działa
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Rajd pamięci i braterstwa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO