moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Tygrysy atakują, tygrysy bronią

Prawie sto zrealizowanych misji, niemal 900 godzin spędzonych przez pilotów w powietrzu – to bilans pierwszych dni ćwiczeń NATO Tiger Meet 2018. – Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, ale już teraz można powiedzieć, że polskie lotnictwo wraca na właściwy poziom – mówił dziś w Poznaniu gen. dyw. pil. Jan Śliwka, zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych.

Powietrze przeszył huk silników i ustawione w rzędzie samoloty kolejno zaczęły wytaczać się na pas startowy, by po chwili jeden po drugim wzbić się w niebo. Najpierw szwajcarskie Hornety, po nich Rafale z Francji, dalej Eurofightery z Niemiec i tak aż po polskie F-16 i Gripeny z Czech – w sumie prawie 70 maszyn. Wszystko obserwowały dziesiątki dziennikarzy i tysiące spotterów z całej Europy, którzy mieli dziś okazję podejrzeć, jak trenują piloci podczas NATO Tiger Meet 2018. Jedno z najbardziej prestiżowych ćwiczeń lotniczych świata po raz pierwszy zorganizowane zostało w Polsce. Gospodarzem tegorocznej edycji jest 31 Baza Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu.

– Jak do tej pory wszystko idzie po naszej myśli – mówił dziś gen. dyw. pil. Jan Śliwka, zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych. – Pogoda nam sprzyja. Jeśli zsumujemy godziny, które w ciągu pięciu dni spędzili w powietrzu poszczególni piloci, wyjdzie nam ich prawie 900. W tym czasie zrealizowali oni łącznie blisko 100 misji – wylicza gen. Śliwka. Każdego ranka samoloty startują, by wziąć udział w połączonych misjach COMAO. Zgodnie ze scenariuszem mają one charakter zarówno defensywny, jak i ofensywny. Celem pierwszych jest odparcie ataku nieprzyjaciela na nasze terytorium, drugie wiążą się z pomocą napadniętemu państwu. Jeden wariant mówi o członku NATO, drugi o kraju spoza Sojuszu. Popołudniami ćwiczący realizują drobniejsze, treningowe misje Shadow Wave. Samoloty operują w przestrzeni powietrznej na północy i wschodzie kraju. – Obszar, na którym ćwiczą, zmienia się podczas każdej z misji – zaznacza gen. Śliwka.

Podczas NATO Tiger Meet piloci samolotów toczą symulowane pojedynki powietrzne bądź też udzielają wsparcia siłom lądowym, załogi śmigłowców z kolei realizują m.in. zadania polegające na odnalezieniu i ewakuacji lotników, którzy zostali zestrzeleni nad terytorium nieprzyjaciela. W ćwiczeniu, poza lotnikami, biorą udział m.in. żołnierze 4 i 8 Pułku Przeciwlotniczego, 11 Dywizji Kawalerii Pancernej czy GROM-u. – Jednostki obrony przeciwlotniczej rozmieszczone zostały nie tylko na poligonach. Chodzi o to, by ich obecność była zaskoczeniem dla pilotów – tłumaczy gen. pil. Śliwka.

NATO Tiger Meet to potężne wyzwanie również dla kontrolerów ruchu. – Państwo widzieliście na lotnisku ustawione w rzędzie, pięknie prezentujące się samoloty, które następnie jeden po drugim przez godzinę wzbijały się w powietrze. Żeby tak się stało, ogromną pracę musi wykonać kontrola ruchu lotniczego, specjaliści odpowiedzialni za łączność, za logistykę – mówi gen. bryg. pil. Jacek Pszczoła, dowódca 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. – Do NATO Tiger Meet przygotowywaliśmy się przez cztery lata – podkreśla.

Fakt, że Polska stała się gospodarzem ćwiczeń, to nie tylko kwestia prestiżu. – W świat poszedł sygnał, że nasz kraj potrafi skutecznie współdziałać z sojusznikami. I że oni, gdyby źle się działo, są gotowi przyjść nam z pomocą – podkreśla gen. Śliwka. A dowódca 2 Skrzydła dodaje, że to również doskonała szkoła dla młodych pilotów. – Mamy nowe pokolenie lotników, których musimy odpowiednio wyszkolić. A udział w takich ćwiczeniach jak to stanowi ku temu niepowtarzalną okazję. Autorzy scenariuszy starali się, by misje były jak najtrudniejsze. Dzięki temu młodzi piloci nabierają pewności siebie, ale też dowiadują się, ile pracy przed nimi – podkreśla gen. Pszczoła. – Bo nam nie chodzi o to, by na briefingach i omówieniach misji poklepać się po plecach i rozejść. To czas, kiedy należy wytknąć pilotom błędy, by później one nie powtarzały się – dodaje.

NATO Tiger Meet to ćwiczenia organizowane od 1961 roku. Biorą w nich udział eskadry z tygrysim logo z państw członkowskich i partnerów Sojuszu Północnoatlantyckiego, które zrzeszone są w NATO Tiger Association. Ćwiczeniom towarzyszy szereg przedsięwzięć integracyjnych oraz imprez sportowych. Tygrysie stowarzyszenie skupia blisko 30 członków. Polskę reprezentuje w nim 6 Eskadra Lotnicza z Poznania, która dołączyła do organizacji w 2014 roku. Polscy lotnicy mają już na koncie tytuł Best Flying Squadron. Przyznawany on jest eskadrze najlepiej prezentującej się podczas NATO Tiger Meet. W tegorocznej edycji ćwiczenia bierze udział 1300 żołnierzy. Do Poznania przyleciały samoloty i śmigłowce 22 eskadr. Podczas misji współdziała z nimi natowski samolot dozoru radiolokacyjnego dalekiego zasięgu AWACS.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Michał Zieliński

dodaj komentarz

komentarze


Szkolenie 1000 m pod ziemią
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Karta dla rodzin wojskowych
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Namiastka selekcji
Strategiczne partnerstwo
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Polskie „JAG” już działa
Zmiana warty w PKW Liban
Święto marynarzy po nowemu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Zagrożenie może być wszędzie
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Olimp w Paryżu
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Olympus in Paris
Witos i spadochroniarze
Rajd pamięci i braterstwa
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Snipery dla polskich FA-50
Ile GROM-u jest w „Diable”?
The Power of Buzdygan Award
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Rosomaki na Litwie
Polska liderem pomocy Ukrainie
Ostre słowa, mocne ciosy
Polski wkład w F-16
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Nowe pojazdy dla armii
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Kleszcze pod kontrolą
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Breda w polskich rękach
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Żeby nie poddać się PTSD
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Ogień nad Bałtykiem
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Ostrogi dla polskich żołnierzy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO