W poniedziałek przed południem w 34 Brygadzie Kawalerii Pancernej w Żaganiu odbyło się nietypowe wcielenie. Do jednostki na przeszkolenie wojskowe zameldowało się 186 uczniów klas mundurowych szkół średnich z czterech miejscowości w kraju. Chłopcy i dziewczęta przez prawie tydzień poznawać będą tajniki żołnierskiego rzemiosła.
Tuż po poniedziałkowej inauguracyjnej zbiórce z uczennic i uczniów sformowana została kompania szkolna. Kadeci zostali podzieleni na plutony, którymi dowodzić zaczęli doświadczeni podoficerowie dywizjonu artylerii samobieżnej, i drużyny, na czele których w roli instruktorów stanęli dobrze wyszkoleni starsi szeregowi.
Od tej chwili dla uczniów rozpoczęła się unitarka. Młodzież zakwaterowana została w surowych warunkach – w jednym z budynków koszarowych. Rytm ich życia zaczęły wyznaczać regulaminy, wojskowy dryl i bardzo intensywny porządek dnia. Doba zaczyna się w kompanii bowiem pobudką o godzinie 6 rano, a kończy, jak we wszystkich szkolących się pododdziałach, capstrzykiem o godzinie 22.
Do Żagania zjechała młodzież w wieku od 15 do 17 lat, uczniowie klas mundurowych z: Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych z Żagania, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Elektryk” z Nowej Soli, Zespołu Szkół Ogólnokształcących ze Strzegomia oraz Zespołu Szkół Budowlanych i Geodezyjnych z Chełma.
Szkolenie praktyczne
Program szkolenia uczniów jest bardzo bogaty. Zajęcia mają charakter praktyczny i odbywają się w terenie. Podczas szkolenia inżynieryjno-saperskiego dziewczęta i chłopcy uczą się np. okopywania. Na placu ćwiczeń młodzież uczy się rozpoznawać drogi marszu oraz sposobów ich zabezpieczania podczas działań bojowych. Podczas zajęć z terenoznawstwa poznaje zasady orientacji w terenie, maszeruje według mapy i musi odnajdywać określone punkty, wykorzystując jedynie uzyskane dane topograficzne.
Uczniowie chętnie uczestniczą w zajęciach ogniowych. Co prawda odbywają się one bez wykorzystywania bojowej amunicji i nie przy huku wystrzałów, ale dzięki wykorzystaniu urządzenia do nauki i kontroli celowania Cyklop młodzież przygotowuje się do strzelań w przyszłości. Podczas tego szkolenia uczniowie mają okazję dokładnie poznać uzbrojenie żołnierzy. W czasie treningów uczą się rozkładać i składać karabinki Beryl oraz rzucać granatem ćwiczebnym.
Nieodzownym punktem są zajęcia medyczne. Ratownicy w mundurach uczą nastolatków udzielania pierwszej pomocy, opatrywania ran, usztywniania złamanych kończyn oraz sposobów transportowania poszkodowanych. Te umiejętności mogą się przydać nie tylko podczas zajęć wojskowych, lecz także np. w czasie wycieczek, biwaków, rowerowych rajdów.
Szkoła przetrwania
Podczas blisko tygodniowego szkolenia najciekawsze i najtrudniejsze zarazem są zajęcia survivalowe połączone z wykorzystaniem elementów SERE (przetrwanie, unikanie, opór w niewoli oraz ucieczka). W tym przypadku trenowany jest pierwszy element tych technik. Sam fakt, że szkolenie rozpoczyna się tuż po obiedzie i trwa do godziny 2 w nocy, a prowadzone jest w lesie, robi na uczestnikach wrażenie. Instruktorami są doświadczeni żołnierze z pododdziału rozpoznania.
Podczas zajęć młodzież uczy się m.in. budowania szałasu, w którym trzeba przetrwać nawet kilka dni, rozpalania ognisk za pomocą krzesiwa, a także gotowania wody na miniaturowym ognisku, które nie może zostać zauważone przez niepożądane osoby. Brygadowi zwiadowcy uczą, jak przetrwać bez prowiantu z dala od ludzkich siedzib, jak w lesie zdobyć wodę, aby przetrwać upalne dni. Młodzi ludzie byli bardzo zdziwieni, ile drogocennego płynu można zebrać z liści rosnących dookoła roślin. – Wiem od swoich uczniów, że te nocne szkolenie zapamiętają najbardziej. Byli po nich zmęczeni, ale bardzo zadowoleni – mówi Agnieszka Steć, opiekunka uczniów z Zespołu Szkół Budowlanych i Geodezyjnych z Chełma. Nauczycielka, która na co dzień uczy języka polskiego, dodała, że pobyt w koszarach bardzo integruje młodzież, uczy życia w grupie i poprawia wzajemne relacje. Polonistka zdradziła, że przebywanie nocą w lesie pobudzało wyobraźnię uczniów. Jeden z nich podczas budowania szałasu zaczął jej nagle recytować wiersz, którego długo nie mógł się nauczyć na zaliczenie. Mało tego, chłopak bezbłędnie opowiedział o znaczeniu utworu w literaturze, o tym, jakie wartości autor chciał w nim przekazać. – Pierwszy raz zdarzyło mi się zaliczyć komuś egzamin po północy w ciemnym lesie – wyznała nauczycielka.
Tradycje i patriotyzm
Zespół Szkół Budowlanych i Geodezyjnych z Chełma od dwóch lat prowadzi klasy o profilu wojskowym. Kontakty z żagańską brygadą ma już od 2008 roku. Jej uczniowie po raz drugi przyjechali na szkolenie do żołnierzy z 34 Brygady Kawalerii Pancernej. W ubiegłym roku podobne zajęcia kawalerzyści przygotowali dla uczniów na terenie obozowiska Karliki żagańskiego poligonu. Chełmska szkoła nosi imię Żołnierzy 24 Pułku Artylerii Pancernej, a dywizjon artylerii samobieżnej 34 Brygady Kawalerii Pancernej dziedziczy tradycje patrona tej właśnie placówki. Po wprowadzeniu w szkole klas o profilu mundurowym i ze względu na rozwijające się kontakty z wojskiem, w szkole, która ma profil geodezyjny, wprowadzono dodatkowy przedmiot – topografię wojskową.
Podczas żagańskiej unitarki zadbano, aby uczniowie mieli możliwość udziału w zajęciach o charakterze historycznym i patriotycznym. Zaproszono ich m.in. do sali tradycji brygady, gdzie młodzież poznała tradycje i dokonania jednostki. Na placu apelowym pokazano im także sprzęt, jakim dysponuje brygada. Uczniowie zwiedzili również miejscowy Stalag VIII C – obóz jeniecki, w którym w czasie II wojny hitlerowcy więzili żołnierzy alianckich.
– Mimo dużej intensywności zajęć, uczniowie są bardzo zadowoleni. W rozmowach wielu zapewnia, że w przyszłości zostanie żołnierzami – mówi mjr Eugeniusz Puzio, dowódca uczniowskiego zgrupowania, na co dzień pełniący obowiązki dowódcy Dywizjonu Artylerii Samobieżnej. Dowódca dodał, że podziwia zaangażowanie młodych ludzi i to, jak bardzo interesują się tym, co mają im do powiedzenia i pokazania instruktorzy.
Zajęcia wojskowe uczniów rozpoczęły się w 34 Brygadzie Kawalerii Pancernej 4 czerwca, a zakończą 9 czerwca. Podczas zbiórki kończącej szkolenie każdy uczeń otrzyma z rąk dowódcy jednostki płk. Dariusza Lewandowskiego pamiątkowy certyfikat. Pobyt młodzieży w jednostce zakończy pożegnalna defilada szkolnych pododdziałów.
autor zdjęć: mł. chor. Andrzej Domaszewicz
komentarze