moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

GROM, jak rodziła się legenda

Operacje, które wykonują żołnierze GROM-u, budzą niezwykłą ciekawość. Niewiele szczegółów z ich służby wychodzi na światło dzienne, bo działania operatorów są objęte tajemnicą. – Nie potrzebujemy rozgłosu – ucinają rozmowy o sukcesach. Dziś żołnierze elitarnej jednostki wojsk specjalnych obchodzą swoje święto.

– Za nami kolejny rok intensywnej służby. Każdy dzień przynosi nam nowe wyzwania, jesteśmy na nie gotowi, zdeterminowani i pewni swoich umiejętności – mówił podczas uroczystego apelu płk Mariusz Pawluk, dowódca GROM-u, pierwszej jednostki wojsk specjalnych w Polsce po 1989 roku.

GROM powstał 28 lat temu, a jego założycielem był nieżyjący już gen. Sławomir Petelicki. Dla żołnierzy jednostki to postać wyjątkowa, osoba, która budzi szacunek nawet wśród tych, którzy go nie znali. – „Ojciec” był nietuzinkowy. Choleryk, ale z wizją, którą konsekwentnie realizował – mówi jeden z byłych gromowców. Ta wizja to stworzenie jednostki specjalnej, najlepszej w Polsce, jednej z najlepszych na świecie.

Wszystko zaczęło się w 1990 roku i było pokłosiem operacji „Most”.  Ówczesny premier Tadeusz Mazowiecki zgodził się, aby rosyjscy Żydzi opuszczający ZSRR mogli z Warszawy wylatywać do Izraela. Niedługo potem fundamentaliści oświadczyli, że przestali uważać Polskę za kraj przyjazny i przeprowadzili w Bejrucie zamach na dwóch Polaków. Właśnie wtedy narodził się plan utworzenia  antyterrorystycznej jednostki specjalnej. Jej zadaniem miało być reagowanie na zagrożenie terroryzmem, które dotyczyło obywateli Polski przebywających poza granicami kraju. Żołnierze mieli być szkoleni do działań w wodzie, na lądzie i w powietrzu. Kto miałyby tworzyć jednostkę? Ludzi do GROM-u Petelicki szukał sam. Osobiście testował pierwszych żołnierzy na selekcjach. – Pamiętam, jak skończyłem selekcję. Wbiegłem do odjeżdżającego już prawie autobusu i wtedy „Ojciec” uścisnął mi dłoń i powiedział „witamy w GROM-ie”. To było coś, czego nie zapomnę do końca życia – mówi jeden z byłych żołnierzy.
Dziś selekcja do GROM-u jest tajemnicą, choć pewne detale pojawiają się w mediach, bo wielu byłych gromowców opowiada o tym, co sami przeszli. Czy da się z tych wspomnień wyłuskać coś więcej? Na pewno wiadomo, że selekcja trwa około tygodnia. A poza tym? – Jest cholernie ciężko. Przygotowanie fizyczne jest ważne, ale najważniejsze jest to, co masz w głowie. Jest taki moment, że przechodzisz ten test wyłącznie głową, bo nogi już nie pracują – mówi były specjals.

Do najbardziej znanych i najlepiej opisanych operacji GROM-u należą: odbicie (wspólnie z komandosami z USA) platformy naftowej w porcie Umm Kasr w Zatoce Perskiej  czy pojmanie zbrodniarza wojennego Slavko Dokmanovicia w 1997 roku. O tych mniej znanych, m.in. prowadzonych w Afganistanie, kilka lat temu, z okazji 25-lecia istnienia JW GROM, opowiadali służący wówczas w jednostce operatorzy zespołów bojowych. Wśród tych historii jest m.in. zakończona sukcesem akcja uwolnienia afgańskiej parlamentarzystki Fariby Kakar. – Podczas XIII zmiany dowodziłem zadaniowym zespołem bojowym Task Force 49. Wówczas przeprowadziliśmy operację uwolnienia posłanki afgańskiego parlamentu Fariby Kakar, którą porwano w sierpniu 2013 roku. Wraz z dziećmi podróżowała taksówką z rodzinnego Kandaharu autostradą Highway 1 do Kabulu. W strefie odpowiedzialności polskiego kontyngentu wojskowego została uprowadzona przez talibskich rebeliantów. Tak zaczął się 29-dniowy, jeden z najbardziej emocjonujących zawodowo i trudnych okresów w moim życiu – mówił Karol, żołnierz GROM-u.

Dziś żołnierze jednostki obchodzili swoje święto. Na uroczystej zbiórce spotkali się m.in. dowódca Komponentu Wojsk Specjalnych gen. bryg. Wojciech Marchwica, dowódcy wszystkich jednostek WS oraz byli i obecni operatorzy jednostki GROM. W uroczystości wzięli też udział: zastępca szefa BBN Dariusz Gwizdała, dyrektor gabinetu politycznego ministra obrony Łukasz Kudlicki oraz ostatni żyjący cichociemny kpt. Aleksander Tarnawski i żołnierz AK kpt. pil. Ryszard Witkowski.

Płk Mariusz Pawluk, dowódca jednostki GROM, mówił o 12 pracowitych miesiącach specjalsów i podkreślał chlubne dziedzictwo cichociemnych – legendarnych spadochroniarzy Armii Krajowej. – To zobowiązanie nie tylko w służbie, ale także poza nią – przypominał pułkownik. Zwrócił się także do żołnierzy, którzy służą obecnie na Bliskim Wschodzie oraz tych, którzy niebawem wyjadą tam na kolejną zmianę PKW: – Niech żołnierskie szczęście nigdy was nie opuszcza, wracajcie do nas cali i zdrowi!

Reprezentujący zwierzchnika sił zbrojnych Dariusz Gwizdała z BBN-u podkreślił natomiast, że profesjonalizm i kunszt żołnierski operatorów GROM-u jest zauważany i doceniany przez sojuszników. – Podczas oficjalnych spotkań zagranicznych, w których uczestniczy prezydent Andrzej Duda, jesteście chwaleni. To zaszczyt dla Polski i całych sił zbrojnych – mówił. Z kolei Łukasz Kudlicki odczytał list, który szef resortu obrony skierował do żołnierzy i pracowników jednostki. „Stworzyliście świetny zespół, który jest gotowy do działania w każdej sytuacji. Zasługujecie na najlepsze warunki służby i szkolenia” – napisał minister Mariusz Błaszczak.

W czasie uroczystej zbiórki żołnierze otrzymali odznaczenia resortowe, kilku z nich także medale przyznane przez amerykańskie siły specjalne. Honorową odznakę JW GROM dostał natomiast cichociemny kpt. Aleksander Tarnawski.  

Magdalena Kowalska-Sendek, Ewa Korsak

autor zdjęć: MON

dodaj komentarz

komentarze

~Piotr Łuniewski
1529177280
To musiało być naprawdę piękne święto. Jestem dumny że mam takich obrońców którym mój artyzm składa w hołdzie najpiękniejsze dary. Chwała Gromowi, chwała polskiej armii.
50-20-E1-19

„Siły specjalne” dały mi siłę!
 
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Marynarka Wojenna świętuje
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Razem dla bezpieczeństwa Polski
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Wzmacnianie granicy w toku
O amunicji w Bratysławie
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W MON-ie o modernizacji
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Zmiana warty w PKW Liban
Wybiła godzina zemsty
Szturmowanie okopów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olympus in Paris
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Medycyna w wersji specjalnej
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Norwegowie na straży polskiego nieba
A Network of Drones
„Szczury Tobruku” atakują
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Nowe uzbrojenie myśliwców
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Jesień przeciwlotników
Transformacja dla zwycięstwa
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
„Husarz” wystartował
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Od legionisty do oficera wywiadu
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Ostre słowa, mocne ciosy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Święto podchorążych
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Karta dla rodzin wojskowych
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Olimp w Paryżu
Jak namierzyć drona?
Polskie „JAG” już działa
Huge Help

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO