Fort III w Pomiechówku w czasie II wojny światowej był miejscem kaźni tysięcy Polaków i Żydów. Ostatnia egzekucja odbyła się 30 lipca 1944 roku. Dziś, 76 lat później, hołd Polakom zamordowanym przez Niemców oddali bliscy poległych, a także przedstawiciele władz. – Nie pozwolimy, aby to miejsce zostało zapomniane – mówił dziś minister obrony Mariusz Błaszczak.
Podczas II wojny światowej fort w Pomiechówku, który był częścią Twierdzy Modlin, został zdobyty przez Niemców. Okupanci zorganizowali w nim więzienie i obóz koncentracyjny. Było to także miejsce brutalnych przesłuchań i egzekucji. Dokładna liczba zamordowanych nie jest znana, gdyż hitlerowcy zniszczyli dokumentację, ale szacuje się, że życie straciło tu kilkadziesiąt tysięcy Polaków i Żydów. Ostatnia egzekucja odbyła się 30 lipca 1944 roku. Wówczas zostało zamordowanych 281 osób. Wszystkie ofiary zostały pochowane w bezimiennych, masowych mogiłach. W czwartek w miejscu tragedii odbyła się uroczystość upamiętniająca tamte wydarzenia.
– Spotykamy się w miejscu kaźni dokonanej przez niemieckiego okupanta. W miejscu, które przez lata było zapomniane. Przywracamy pamięć o tych, którzy zostali zamordowani, i oddajemy im hołd – mówił w czwartek Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Zapewnił, że pamięć o ofiarach nigdy nie zginie. – Obiecujemy, że nie dopuścimy do tego, aby o nich zapomniano, aby ofiary nie były nazywane ofiarami, a kaci nie byli nazywani katami, bo niestety też z taką próbą pisania historii mamy do czynienia – zapewnił.
Szef MON podziękował także żołnierzom, przedstawicielom Instytutu Pamięci Narodowej, samorządu, organizacji społecznych, którzy opiekują się miejscem kaźni i przywracają o nim pamięć.
Po wojnie fort stał się składnicą wojskowej amunicji i tę funkcję pełnił aż do 2009 roku. Wówczas został wpisany do rejestru zabytków, a opiekę nad nim przejęła Agencja Mienia Wojskowego. Przez cały czas o pamięć o poległych walczyli ich bliscy, jednak prace ekshumacyjne rozpoczęły się dopiero w 2018 roku. Zainicjował je minister Mariusz Błaszczak. – Zobowiązuję się do tego, że ten fort stanie się miejscem upamiętnienia poległych za ojczyznę – mówił wówczas. Od tego czasu budowla jest udostępniona bliskim ofiar, a także badaczom. Ci ostatni prowadzą na terenie fortu prace ekshumacyjne. W 2018 roku odnaleźli szczątki ponad 50 osób – mężczyzn, kobiet i dzieci. Rok później odnaleziono kości kolejnych 43 osób dorosłych i 3 dzieci. Następne prace zaplanowano na lata 2020 i 2021.
Docelowo Fort w Pomiechówku ma stać się miejscem pamięci ofiar III Rzeszy.
autor zdjęć: Maciej Nędzyński / CO MON, Magda Miernicka
komentarze