moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ciągniki do przewozu pancernych kolosów

Wojsko otrzyma 109 zestawów niskopodwoziowych do transportu czołgów, np. Leopardów czy Abramsów, oraz ciężkiego sprzętu. Przetarg wygrała firma, która dostarczy pojazdy Mercedes Benz model Zetros 3348 AS. Wartość kontraktu wynosi 387 mln zł. Specjalistyczne ciągniki zostaną dostarczone armii do końca 2026 roku.

Obecnie w jednostkach jest ponad 80 zestawów niskopodwoziowych, czyli specjalistycznych ciężarówek (ciągników siodłowych) wraz z naczepami, przeznaczonych do transportu czołgów oraz pojazdów gąsienicowych. To jednak za mało, by sprostać potrzebom szybkiego przerzutu ciężkiego sprzętu pancernego. Dlatego jeszcze w ubiegłym roku Inspektorat Uzbrojenia ogłosił przetarg w sprawie zakupu 109 zestawów niskopodwoziowych. W sierpniu tego roku wybrano zwycięzcę: pojazdy ma dostarczyć konsorcjum, którego liderem jest firma Dobrowolski Sp. z o.o., a tworzą je ponadto spółki Autobox Innovations i Top Gun Anna Goryca. Umowa w tej sprawie została podpisana kilka dni temu.

 

Przez wodę i ostępy

Kontrakt przewiduje, że do końca 2026 roku Wojsko Polskie otrzyma 31 zestawów niskopodwoziowych składających się z ciągnika siodłowego Mercedes Benz model Zetros 3348 AS (z napędem 6 × 6) oraz naczepy firmy Dobrowolski (model NC wz. 21). To tzw. zamówienie gwarantowane, którego koszt wynosi 115 mln zł. Jednak umowa zakłada także, że wojsko może skorzystać z prawa opcji i zamówić – za 271 mln zł – dodatkowe 78 zestawów.

Nowe pojazdy mają umożliwiać transport sprzętu pancernego o wadze ponad 60 t, czyli np. czołgów Leopard i Abrams. Muszą przy tym być w stanie pokonać przeszkodę wodną o głębokości co najmniej 75 cm. Poza tym ciągnik siodłowy będzie miał napęd na wszystkie koła, a każda opona w zestawie – wkładki, które umożliwiają jazdę bez powietrza (np. w wypadku przestrzelenia opony lub jej uszkodzenia w czasie jazdy w trudnym terenie).

Jelcz, Iveco i Mercedes

Obecnie do transportu czołgów żołnierze najczęściej używają zestawów Iveco Trakker (model MP720T50WT i MP720T48WT), bo też wojsko ma ich najwięcej, około 60. Poza nimi w jednostkach jest jeszcze około dziesięciu Mercedesów Actros 3353 AS, sześć zestawów Faun SLT 50-2 Elefant, które armia otrzymała razem z Leopardami 2A4, oraz kilka pojazdów MAN 40.464 DFAT i Volvo FL 12H.

W ostatnich miesiącach do służby trafiają również kupione w 2019 roku zestawy niskopodwoziowe Jelcza, które składają się z ciężarówek Jelcz 882.62 i przyczep ST775-20W. Wojsko kupiło ich, za 126 mln zł, 23 (14 jako zamówienie gwarantowane oraz dziewięć jako opcja).

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: szer. Miłosz Nadolski

dodaj komentarz

komentarze


NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
 
Gryf dla ochrony
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Breda w polskich rękach
Cześć ich pamięci!
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Snipery dla polskich FA-50
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Ogień nad Bałtykiem
Rajd pamięci i braterstwa
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Generał z niepospolitym polotem myśli
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Święto marynarzy po nowemu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Mikrus o wielkiej mocy
Żeby drużyna była zgrana
Polskie „JAG” już działa
Żołnierska pamięć nie ustaje
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Czworonożny żandarm w Paryżu
Niepokonany generał Stanisław Maczek
The Power of Buzdygan Award
Ostre słowa, mocne ciosy
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Karta dla rodzin wojskowych
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Olympus in Paris
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Mark Rutte w Estonii
Zmiana warty w PKW Liban
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Żeby nie poddać się PTSD
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Witos i spadochroniarze
Sojusz także nuklearny
Olimp w Paryżu
Zagrożenie może być wszędzie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO