moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Retro Liga, czyli rozgrywki z historią w tle

Derby Lwowa pomiędzy Lechją i Czarnymi rozegrane w tym sezonie piłkarskim, czy też derbowy mecz drużyn z 26 Dywizji Piechoty. Czy to możliwe, skoro dwa najstarsze kluby sportowe założone przez Polaków, jak i 26 DP nie istnieją od września 1939 roku? Możliwe! Mecze odbyły się w ramach rozgrywek Retro Ligi, których tegorocznym zwycięzcą została drużyna Strzelca Białystok.

Rozgrywki Retro Ligi zorganizowało Stowarzyszenie Retro Liga po raz trzeci. W 2019 i 2020 roku tytuł mistrzowski zdobyła Lechja Lwów – drużyna wskrzeszona przez miłośników piłki nożnej z Dzierżoniowa i okolic, którzy w większości realizują swoje pasje w Grupie Rekonstrukcji Historycznej 58 Pułku Piechoty. W tym roku Lechja zajęła w rozgrywkach trzecie miejsce, a dwa pierwsze wywalczyły drużyny debiutujące w Retro Lidze. Triumfował Strzelec Białystok, w którym grają zawodnicy z Choroszczy (woj. podlaskie). Natomiast drugie miejsce zajęli Czarni Lwów – nazwę tego klubu wybrali sobie do popularyzowania w Retro Lidze pasjonaci historii i sportu z Wałbrzycha.

 

Jedyna taka liga na świecie

– Nigdzie na świecie nie ma podobnych rozgrywek, w których piłkarze grają w strojach i butach wzorowanych na tych sprzed stu lat. Gramy również piłkami wykonanymi według projektów z okresu międzywojennego. Ponadto przestrzegamy przedwojennych przepisów gry w piłkę nożną – mówi Piotr Marciniak, pomysłodawca i prezes Retro Ligi. Jedynie, aby wyrównać szanse drużyn, w których składach przeważają starsi zawodnicy, wprowadzono poprawkę do przepisów. – Nie obowiązuje zasada gry przez cały mecz bez zmian. U nas piłkarze mogą się zmieniać systemem hokejowym. Starsi zawodnicy nie mają takiej kondycji jak młodsi. Chcemy, aby retro sport łączył pokolenia – dodaje prezes.


Film: Jacek Szustakowski/ Zbrojna TV

Piotr Marciniak w Retro Lidze występuje w drużynie Wojskowego Klubu Sportowego 10 Pułku Piechoty z Łowicza. Wcześniej nie brał nigdy udziału w żadnych rozgrywkach piłkarskich. – Jestem typowym amatorem. Natomiast od lat interesuję się historią mojego miasta. Szukając informacji o 10 Pułku w Centralnej Bibliotece Wojskowej znalazłem dokumenty z projektami butów piłkarskich oraz strojów, w których grali piłkarze przed II wojną światową. Wtedy pomyślałem o wykorzystaniu tych projektów do celów rekonstrukcyjnych – opowiada prezes Retro Ligi, który w 2008 roku utworzył Stowarzyszenie Historyczne im. 10 Pułku Piechoty, zajmujące się kultywowaniem tradycji wojskowych i sportowych przedwojennej jednostki stacjonującej w Łowiczu.

Po analizie prasy przedwojennej Marciniakowi udało się ustalić wygląd i kolorystykę koszulek i spodenek, w jakich grali piłkarze reprezentujący WKS 10 pp. Po uszyciu strojów i zrekonstruowaniu butów piłkarskich drużyna łowickiego WKS w 2017 roku rozegrała pierwszy mecz retro z Pogonią Lwów. Dwa lata później ruszyły rozgrywki Retro Ligi. W pierwszych o mistrzostwo rywalizowało pięć drużyn, a rok później – sześć. W tym roku ligę rozpoczęło osiem zespołów. Ukończyło jednak siedem, gdyż przed ostatnią kolejką wycofała się z rozgrywek warszawska drużyna, broniąca barw Wojskowego Klubu Sportowego Śmigły Wilno.

Większość ekip grających w Retro Lidze wybrała sobie do popularyzowania kluby związane z wojskiem. W tegorocznych rozgrywkach poza WKS Śmigły i WKS 10 pp uczestniczyły bowiem drużyny: WKS 37 Pułku Piechoty w Kutnie (odtwarzała ją ekipa z sekcji sportowej Stowarzyszenia Historycznego „Pułk 37”), WKS Grodno (Kozienickie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych), Hakoach Będzin (Żydowskie Towarzystwo Gimnastyczno-Sportowe Hakoach) oraz wspomnianych dwóch lwowskich zespołów i Strzelca Białystok. Należy dodać, że Czarni Lwów również byli związani z wojskiem – w 1936 roku zmieniono nazwę klubu z I. Lwowski Klub Sportowy Czarni na I. Wojskowo-Cywilny Klub Sportowy Czarni Lwów.

– Początki piłki nożnej w II RP są nierozerwalnie związane z wojskiem. Nic więc dziwnego, że drużyny zgłaszając się do Retro Ligi chcą również przypominać WKS-y i grających w nich zawodników. Zresztą w naszych rozgrywkach mogą brać udział ekipy odtwarzające drużyny z okresu międzywojennego, których nie reaktywowano po II wojnie światowej. Chcieliśmy po prostu uniknąć jakichkolwiek animozji pomiędzy kibicami jedenastek grających obecnie w polskich ligach – wyjaśnia prezes Marciniak.

Nie tylko futbol

W Retro Lidze, co podkreśla jej pomysłodawca, chodzi nie tylko o piłkę nożną. Stowarzyszenie organizuje wystawy – m.in. w Dzierżoniowie zorganizowało ekspozycję poświęconą historii reprezentacji Polski w piłce nożnej – czy wydaje jednodniówki, w których oprócz relacji z ostatniej kolejki publikuje informacje o tym, co działo się przed stu laty w miejscach rozgrywania spotkań Retro Ligi. – Kibic wchodząc na mecz zamiast biletu kupuje jednodniówkę. W Łowiczu trzeba natomiast w ramach opłaty za wejście na stadion przynieść karmę dla zwierząt. Po meczu zawozimy ją do schroniska dla zwierząt – mówi prezes Retro Ligi. Co ciekawe, na spotkaniach Retro Ligi kibice słuchają piosenek z okresu międzywojennego. Czasami oglądanie meczu umilają występy orkiestr. – W relacjach z meczów w prasie międzywojennej można znaleźć wzmianki o orkiestrach. Dlatego staramy się, aby u nas było podobnie. Jeśli nie orkiestra, to muzyka z tamtej epoki – dodaje prezes. Kibic na meczu Retro Ligi ma okazję przenieść się w czasie. Może też sam zabawić się w rekonstruktora i przyjść na stadion w stroju nawiązującym do lat międzywojennych.

– Mamy wiele nowych pomysłów. Chcemy organizować mecze, z których dochód przeznaczymy na remonty nagrobków reprezentacyjnych piłkarzy. Myślimy też o utworzeniu Polskiej Federacji Retro Futbolu oraz o organizacji międzynarodowych meczów retro – mówi prezes Marciniak. Zdradza też plany na nowy sezon. – Zgłosiły się dwie nowe drużyny. Będą występować w barwach Pogoni Lwów i WKS 42 Pułku Piechoty, który jest protoplastą Jagiellonii Białystok.

Retro Liga jest otwarta na nowe drużyny. Do 1 grudnia można zgłaszać akces udziału w rozgrywkach (wysyłając zgłoszenie na adres: retroliga1919@gmail.com). Warunkiem gry jest posiadanie przez drużynę osobowości prawnej. W zespołach mogą też grać piłkarze, którzy biorą udział w rozgrywkach ligowych na różnych szczeblach. Terminarz meczów jest tak układany, aby to było możliwe. Tworzony regulamin rozgrywek na nowy sezon określi ilu „ligowców” może grać w jednym meczu.

– Szkoda, że tak późno dowiedziałem się o Retro Lidze. To bardzo interesujący projekt. Przekonałem się, że warto się zgłosić do rozgrywek i myślę, że znajdę chętnych do gry – przyznaje mł. chor. rez. Piotr Mostowski, prezes Wojskowego Klubu Sportowego Kawaleria Tomaszów Mazowiecki.

Projekt Retro Ligi natomiast już dawno spodobał się m.in. byłemu reprezentantowi Polski Pawłowi Sibikowi i Albertowi Połubińskiemu. Ten pierwszy w lutym skończył 50 lat. Reprezentował Polskę na mistrzostwach świata w Korei Południowej w 2002 roku. W tym sezonie i poprzednich grał w meczach Retro Ligi w barwach Lechji Lwów. Gole dla Lechji zdobywał również Połubiński, były piłkarz Arki Gdynia.

SZUS

autor zdjęć: Jacek Szustakowski

dodaj komentarz

komentarze


Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
 
Kleszcze pod kontrolą
Olimp w Paryżu
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Czworonożny żandarm w Paryżu
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Breda w polskich rękach
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Zagrożenie może być wszędzie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ogień nad Bałtykiem
Namiastka selekcji
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polskie „JAG” już działa
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Ostre słowa, mocne ciosy
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Nowe pojazdy dla armii
Rajd pamięci i braterstwa
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Żeby nie poddać się PTSD
Polska liderem pomocy Ukrainie
Karta dla rodzin wojskowych
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Zmiana warty w PKW Liban
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Długa droga do Bredy
The Power of Buzdygan Award
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Strategiczne partnerstwo
Witos i spadochroniarze
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Święto marynarzy po nowemu
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Rosomaki na Litwie
Snipery dla polskich FA-50
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Polski wkład w F-16
Olympus in Paris
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Każda żałoba jest inna
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO