moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ukraina walczy!

Jesteśmy wdzięczni za to, co robi Polska. Widzimy wasze wsparcie, a szczególnie doceniamy otwarcie granicy i pomoc dla ukraińskich uchodźców. Ale obecne sankcje nie zatrzymają Putina, potrzebna jest większa presja – mówi Oleksandr Iwaszczenko, Ukrainiec mieszkający w Warszawie. I dodaje: Ukraina walczy! Nie poddamy się!

Od kilkudziesięciu godzin Ukraina jest atakowana przez Rosję. Pan od kilku lat mieszka i pracuje w Polsce. Czy ma Pan kontakt z bliskimi w ojczyźnie? Jak wygląda sytuacja na miejscu?

Oleksandr Iwaszczenko: W kraju została moja mama, mieszka w Kijowie. Sytuacja w naszej stolicy jest trudna. Na razie działają sklepy, jest łączność i internet, czynne są także banki, ale nie wiadomo, jak długo to potrwa. Nie ma paniki na ulicach, ale coraz mocniej czuć zbliżającą się wojnę. Trasy wyjazdowe z miasta są zakorkowane, mnóstwo ludzi chce opuścić miasto. Na stacjach benzynowych zaczęto racjonować benzynę. Regularnie słychać też alarmy przeciwlotnicze, ludzie szukają wówczas schronienia w piwnicach czy metrze. Ze strachu przed bombardowaniem moja mama z rodziną spędziła całą dzisiejszą noc w takiej właśnie piwnicy.

Jeden z moich braci mieszka natomiast w Sumach, na północy kraju. Tam sytuacja jest dużo gorsza. W tamtym regionie wczoraj toczyły się walki i ukraińska armia musiała się wycofać. Teren został też opuszczony przez władze lokalne, ludzie czują się zawieszeni w próżni. Ale, jak mówił mi brat, zaczynają się organizować. Duch nie ginie! Ukraina walczy i się nie podda!

Jak Ukraińcy odbierają ostatnie działania rządu – wprowadzenie stanu wyjątkowego czy poboru do wojska?

Panuje powszechne zrozumienie dla tych decyzji. Jesteśmy ofiarą rosyjskiej agresji, trwa wojna. Ludzie rozumieją, że te decyzje musiały zostać podjęte. Ludzie są zdeterminowani, by się bronić, by walczyć o Ukrainę. Niczym nie sprowokowaliśmy tego ataku, nie rozumiemy, dlaczego Putin chce nas zniszczyć. Cieszy nas to, że w obliczu zagrożenia ucichły wewnętrzne spory, że udało się zjednoczyć wokół największego zagrożenia. Odparcie ataku jest dzisiaj najważniejsze.

Świat potępił działania Rosji. Nałożone zostały sankcje. Jak wy, Ukraińcy, oceniacie te działania?

Jesteśmy wdzięczni za to, co robi Polska. Widzimy wasze wsparcie, szczególnie doceniamy otwarcie granicy i pomoc dla uchodźców. Ale obecne sankcje nie zatrzymają Putina, potrzebna jest większa presja. Moim zdaniem, póki wojny nie odczują zwykli Rosjanie, tacy ludzie jak ja i pan, niewiele się zmieni. Tylko potężne sankcje finansowe i gospodarcze mogą przynieść efekt.

Niestety, nie mogę wyjechać na Ukrainę. W Polsce mam żonę, dzieci… Robię, co mogę. Wysyłam swoim bliskim pieniądze, staram się w ten sposób pomóc. Biorę też udział w antyrosyjskich manifestacjach pod ambasadą Rosji w Warszawie, do czego wszystkich zachęcam. Pokażmy, że Ukraińcy na Ukrainie nie są sami.

Rozmawiał Maciej Chilczuk

autor zdjęć: Maciej Chilczuk

dodaj komentarz

komentarze


14 lutego Dniem Armii Krajowej
 
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Granice są po to, by je pokonywać
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Kluczowy partner
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Atak na cyberpoligonie
Rosomaki i Piranie
Zmiany w prawie 2025
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Przetrwać z Feniksem
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Okręty rakietowe po nowemu
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Czworonożny żandarm w Paryżu
Turecki most dla Krosnowic
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Co może Europa?
Wojsko wraca do Gorzowa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Biegający żandarm
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Olympus in Paris
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Rozgryźć Czarną Panterę
Z Jastrzębi w Żmije
Polska w gotowości
Zrobić formę przed Kanadą
Less Foreign in a Foreign Country
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Wielka gra interesów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Zmiana warty w PKW Liban
Nie walczymy z powietrzem
Siedząc na krawędzi
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
PGZ – kluczowy partner

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO