moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Do Libanu pod błękitną flagą

Atak na bazę. Z głośnika rozlega się sygnał alarmu: Incoming, Incoming… W pobliżu ogrodzenia rozrywają się pociski moździerzowe. Kilka z nich eksplodowało wewnątrz bazy. Żołnierze biegną do schronów. Służby medyczne mimo grożącego im niebezpieczeństwa odnajdują rannych i udzielają im pomocy… Na szczęście to tylko ćwiczenia żołnierzy, którzy niedługo wyjadą na VIII zmianę PKW UNIFIL w Libanie.

Pozorowany atak był częścią pięciodniowego sprawdzianu (tzw. certyfikacji) weryfikującego, czy żołnierze, którzy wezmą udział w VIII zmianie PKW UNIFIL w Libanie, są dobrze przygotowani do wykonywania zadań w czasie misji. Na terenie wędrzyńskiego poligonu sprawdzano nie tylko zdolność bojową kompanii manewrowej, która będzie główną siłą kontyngentu, lecz także wszystkie inne zespoły, grupy i specjalistów, czy właściwie opanowali umiejętności niezbędne na misji i czy wojskowi znają procedury obowiązujące w każdej, nawet najbardziej ekstremalnej, sytuacji.

REKLAMA

Kontyngent, który pod błękitną flagą Organizacji Narodów Zjednoczonych za kilka tygodni zacznie pełnić służbę w Libanie, przygotowuje tym razem 10 Brygada Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Około 70% stanu osobowego na misji będą stanowili żołnierze właśnie tej jednostki. Trzonem bojowym zmiany mają być wojskowi z batalionu zmechanizowanego kawalerzystów ze Świętoszowa. – Kompanię manewrową utworzą bardzo dobrze wyszkoleni żołnierze. Zdecydowana większość z nich ma już za sobą udział w wielu innych misjach zagranicznych, m.in. w Iraku i Afganistanie – mówi ppłk Wojciech Strzelecki, szef szkolenia 10 Brygady. Kompanię manewrową wzmocni także 20 żołnierzy z Węgier.

Niebezpieczne scenariusze

Do udziału w misji przygotowuje się około 240 żołnierzy. Podczas certyfikacji wojskowi działali zgodnie ze scenariuszami szkoleniowymi opracowanymi na podstawie wydarzeń, które miały miejsce podczas służby polskich żołnierzy na misjach poza granicami kraju. Przyszli misjonarze musieli wykazać się umiejętnościami i opanowaniem podczas m.in. ataku na posterunek obserwacyjny, patrolu w terenie czy ataku z użyciem środków trujących. Sprawdzano też, jak żołnierze zareagują, gdy wpadną w zasadzkę zorganizowaną przez rebeliantów wykorzystujących improwizowane urządzenia wybuchowe, tzw. ajdiki. Wojskowi trenowali również ewakuację rannych drogą powietrzną zgodnie z procedurą MEDEVAC.

Film: Bogusław Politowski/Zbrojna TV

Oprócz zdolności bojowej żołnierzy VIII zmiany UNIFIL weryfikowano także przygotowanie żołnierzy z grupy dowódcy, sztabu oraz oficerów odpowiedzialnych za współpracę cywilno-wojskową w rejonie misji. Co ciekawe, wojskowi przećwiczyli udzielanie pomocy humanitarnej w realnej sytuacji. Żołnierze kontyngentu zorganizowali zbiórkę datków na rzecz domu dziecka z pobliskiego Sulęcina. – Zebrali 3200 zł. Za te środki, w porozumieniu z dyrekcją i wychowawcami, zostały kupione rzeczy najbardziej przydatne podopiecznym tej placówki – informuje ppor. Agnieszka Januszewska.

Wśród żołnierzy przygotowujących się do wyjazdu jest chor. Zieliński, który na misjach był już sześć razy (w Kosowie, Iraku i Afganistanie). – Mimo doświadczenia nabytego w czasie wcześniejszych wyjazdów każda kolejna misja wymaga nauczenia się wielu nowych rzeczy. Tacy jak ja, doświadczeni żołnierze, nie mogą więc spocząć na laurach i muszą wpoić sobie wiele nowych nawyków i wiedzy – uważa chorąży.

Region niestabilny

Dowódcą VIII zmiany kontyngentu będzie ppłk Radosław Wujda, dowódca świętoszowskiego batalionu zmechanizowanego. Jego zdaniem misja UNIFIL jest najtrudniejsza spośród tych, w jakich obecnie biorą udział polscy żołnierze. Chociażby ze względu na niestabilną sytuację w regionie. – Spokój w tej części świata zależy nie tylko od tego, co dzieje się w Libanie, ale także w Izraelu oraz Syrii – wyjaśnia dowódca kontyngentu. Oficer przypomina, że misja jest pełniona w regionie, gdzie ze względów politycznych i gospodarczych jest bardzo duża grupa uchodźców, którym wojska ONZ-etu muszą zapewnić bezpieczeństwo. – Jest to teren górzysty, w którym utrudniona jest obserwacja i wszelkie działania. Drogi są bardzo kręte, wąskie, w dużej mierze polne, kamieniste, po których poruszanie się pojazdami jest bardzo utrudnione – mówi ppłk Wujda.

Przyszły dowódca kontyngentu podkreśla jednak, że ma bardzo doświadczonych podwładnych, zgrane ze sobą plutony, drużyny i zespoły. – Cieszy mnie, gdy podczas certyfikacji widzę bardzo duże zaangażowanie żołnierzy, którzy są dobrze wyszkoleni i przygotowani na wszystkie sytuacje, jakie podczas misji mogą zaistnieć – podsumowuje.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze


Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
 
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Huge Help
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Marynarka Wojenna świętuje
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Jesień przeciwlotników
Ostre słowa, mocne ciosy
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Polskie „JAG” już działa
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Jaka przyszłość artylerii?
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Transformacja dla zwycięstwa
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
„Husarz” wystartował
Nowe uzbrojenie myśliwców
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Right Equipment for Right Time
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Medycyna w wersji specjalnej
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Olympus in Paris
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Karta dla rodzin wojskowych
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
W MON-ie o modernizacji
Setki cystern dla armii
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Wybiła godzina zemsty
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Norwegowie na straży polskiego nieba
A Network of Drones
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Od legionisty do oficera wywiadu
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
O amunicji w Bratysławie
Zmiana warty w PKW Liban
Czworonożny żandarm w Paryżu
Święto podchorążych
Wzmacnianie granicy w toku
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Szczury Tobruku” atakują

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO