Uczą się podstaw taktyki, pracy saperskiej, ćwiczą celność na strzelnicach – blisko 800 przyszłych podchorążych przechodzi w Żaganiu szkolenie podstawowe. To wstęp do złożenia wojskowej przysięgi i rozpoczęcia nauki na uczelniach i specjalistycznych kursach. Wczoraj odwiedził ich gen. Rajmund Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Minister obrony chce znacząco zwiększyć liczebność polskiej armii, nowi podchorążowie są więc na wagę złota. Kilkuset kandydatów na studia i specjalistyczne kursy przechodzi właśnie podstawowe szkolenie w Żaganiu. Bez tego nie mogliby złożyć wojskowej przysięgi. W czwartek spotkał się z nimi gen. Rajmund Andrzejczak. Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego przyjechał do niedawno utworzonego Ośrodka Szkolenia Poligonowego Akademii Wojsk Lądowych, by porozmawiać z przyszłymi oficerami, a także zapoznać się z nową formą szkolenia podstawowego dla kandydatów. W myśl jej założeń ochotnicy ćwiczą na poligonie, podczas gdy podchorążowie starszych roczników dublują obecnych tam oficerów – pomagają planować i prowadzić poszczególne zajęcia, realizują zadania związane z logistyką.
W szkoleniu podstawowym organizowanym przez wrocławską Akademię Wojsk Lądowych bierze udział blisko 800 osób. Są wśród nich przyszli studenci studiów wojskowych, ale też Kolegium Wojskowo-Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i słuchacze 12-miesięcznego kursu oficerskiego. – Tak zwana unitarka składa się z dwóch części. Pierwsza, która jest już za nami, odbywała się przede wszystkim w salach wykładowych i na obiektach przy uczelni – wyjaśnia sierż. pchor. Kinga Grabska, studentka piątego roku, a zarazem dublerka dowódcy w jednej z pięciu kompanii. Uczestnicy, którzy do czasu przysięgi posługują się stopniem szeregowych dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, przyswajali przede wszystkim teorię. Dotyczyła ona choćby wojskowych regulaminów. Uczyli się musztry, mieli też pierwsze zajęcia taktyczne. Zajmowali stanowiska strzeleckie, wyznaczali sektory ostrzału, ćwiczyli posługiwanie się bronią, najpierw używając ślepej, potem już ostrej amunicji. Wszystko to stanowiło jednak zaledwie wstęp do zajęć na poligonie w Żaganiu. – Tutaj szeregowi zaliczają strzelania, przechodzą szkolenie przeciwlotnicze oraz saperskie, przede wszystkim jednak uczą się funkcjonować na współczesnym polu walki – wylicza sierż. pchor. Grabska.
– Mamy dużo biegania, czołgania się, piachu na mundurze i zagryzania zębów – przyznaje szer. Maksymilian Makles. – Męczymy się mocno, ale prawdę mówiąc na to właśnie czekałem – dodaje. Na szkolenie podstawowe trafił wprost z certyfikowanej klasy mundurowej w jednej z warszawskich szkół średnich. – Miałem już okazję ćwiczyć na poligonie. Zebrałem pewne doświadczenia, choć zajęcia nie były tak rozbudowane jak tutaj – wspomina. Chwali przy tym panującą na unitarce atmosferę. – Jest trudno, a zarazem bardzo sympatycznie. Mam wrażenie, że w naszym plutonie nawiązaliśmy fajne relacje. Czujemy się już trochę jak żołnierze i tak też jesteśmy traktowani – podkreśla.
Udział w szkoleniu stanowi wyzwanie także dla sierż. pchor. Grabskiej. – Funkcja, którą zajmuję jest nowa. Musiałam znaleźć wspólny język z ludźmi, którzy są ode mnie ledwie kilka lat młodsi, ale reprezentują już zupełnie inne pokolenie. Są bardziej skłonni do walki o swoje, może mniej spolegliwi, za to pełni zapału i dobrych chęci. Nawet jeśli coś im jeszcze nie wychodzi tak jak trzeba, co przecież podczas szkolenia podstawowego jest normą, to nie sposób odmówić im zaangażowania. Trzeba to docenić, zwłaszcza że niebawem złożą przysięgę i tak jak my staną się żołnierzami – podsumowuje.
W tym roku żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej ze wszystkich uczelni będą ślubować wspólnie. Uroczysta przysięga odbędzie się 30 września na placu apelowym Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.
autor zdjęć: Sztab Generalny
komentarze