moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Sokół” wylądował

Dwanaście dni – tyle czasu zajął transport dawnego okrętu podwodnego ORP „Sokół” ze Stoczni Wojennej w Gdyni do tamtejszego Muzeum Marynarki Wojennej. Dziś około południa eksponat został umieszczony w specjalnej niecce przed siedzibą MMW. Zwiedzający jednak wejdą na jego pokład dopiero za kilka miesięcy.

– Duża radość, ale i ulga – tak akcję przemieszczenia dawnego okrętu podwodnego ORP „Sokół” przez Gdynię kwituje Tomasz Miegoń, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Dziś rano rozpoczęła się ostatnia odsłona operacji, o której przez ostatnie kilkanaście dni rozpisywały się media nie tylko w Trójmieście. Ustawiony na specjalnych wspornikach kadłub został opuszczony do niecki przed siedzibą muzeum, osoby odpowiedzialne za operację zaś podsumowały ją podczas krótkiej konferencji prasowej. – Transport przebiegł bez większych zakłóceń, a jego najbardziej skomplikowana, lądowa część zajęła mniej czasu niż się spodziewaliśmy – przyznaje Miegoń. A było się czego obawiać, bo choć nad przebiegiem akcji czuwały dwie wyspecjalizowane firmy i kilka różnego typu instytucji, to jeśli chodzi o Polskę, operacja nie miała precedensu. Co prawda kilkanaście lat temu kadłub bliźniaczego okrętu „Jastrząb” został przetransportowany ze stoczni przed budynek Akademii Marynarki Wojennej, jednak dystans, który wówczas pokonał był nieporównanie krótszy, a trasa znacznie mniej skomplikowana.

„Sokół” został wycofany z linii w 2018 roku. Wkrótce stał się własnością muzeum. Latem 2020 roku trafił do stoczni. Jego adaptacja do potrzeb wystawienniczych trwała trzy lata. Stoczniowcy między innymi wycięli w kadłubie dwa włazy, wymontowali też jeden z silników. – Trafił on na wystawę we wnętrzu muzeum. Zwiedzający mogą obejrzeć jego przekrój. Dzięki temu zabiegowi zyskaliśmy też trochę miejsca na pokładzie. Ścieżka zwiedzania stała się dłuższa – wyjaśnia Miegoń.

REKLAMA

W czwartek 16 listopada kadłub okrętu został podniesiony, następnie umieszczony na pontonie TRD-Voyager. Wkrótce też 360-tonowy ładunek ruszył kanałem portowym ku centrum Gdyni. Kilka godzin później ponton zacumował przy Skwerze Kościuszki, w miejscu wcześniej opuszczonym przez historyczny niszczyciel ORP „Błyskawica”. Kolejny etap podróży „Sokoła” wiódł już przez centrum miasta. Kadłub spoczął na specjalistycznym pojeździe transportowym SPMT, a ten wolno ruszył ku siedzibie muzeum. Zanim to się stało, trasę przejazdu trzeba było odpowiednio przygotować. Ekipy robotników zdemontowały np. kilka latarni, a na drodze rozłożyły drewniane podkłady. Transport dotarł do celu w czwartek. W piątek „Sokół” został umieszczony na podporach ustawionych w niecce ekspozycyjnej, a dziś – opuszczony na miejsce, które docelowo miał zająć.

Zanim jednak na pokład wejdą pierwsi zwiedzający, upłynie trochę czasu. – Czeka nas jeszcze sporo przygotowań – przyznaje dyrektor muzeum. – Musimy stworzyć wokół „Sokoła” odpowiednią infrastrukturę, choćby pomosty dla wchodzących i wychodzących czy oświetlenie. We wnętrzu chcemy zainstalować system wentylacyjny i nową instalację elektryczną, choć nie zamierzamy demontować tej historycznej. Tuż obok staną też tablice przybliżające historię polskich okrętów podwodnych. Bo „Sokół” ma być nie tylko eksponatem, lecz także pomnikiem. Rodzajem hołdu dla naszych podwodniaków – dodaje Miegoń. Muzealnicy chcieliby sfinalizować wszystko przed końcem czerwca, kiedy to przypada święto morza i marynarki wojennej.

„Sokół” będzie pierwszym okrętem podwodnym eksponowanym w Polsce. Pod opieką gdyńskiego muzeum znajduje się też inna historyczna jednostka – wspomniany już niszczyciel „Błyskawica”, który nadal pozostaje okrętem reprezentacyjnym marynarki wojennej. Stoi na wodzie, ma swojego dowódcę i stałą załogę. Na czas transportu „Sokoła” z pomocą holowników „Błyskawica” została przestawiona do portu wojennego. Dziś jednak powinna wrócić na swoje stałe miejsce. – Jutro w południe z naszych dział oddamy salut z okazji 105. rocznicy odtworzenia marynarki wojennej – zapowiada kmdr por. Paweł Ogórek, dowódca niszczyciela.

ORP „Sokół” był jednym z czterech okrętów typu Kobben, które od początku XXI wieku służyły pod biało-czerwoną banderą. Polska otrzymała okręty od marynarki wojennej Norwegii. Jednostki brały udział w szeregu międzynarodowych ćwiczeń, a także operacji antyterrorystycznej „Active Endeavour” na Morzu Śródziemnym.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Małgorzata Bigaj, H. Nagrodzki/ MMW

dodaj komentarz

komentarze


Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
 
W MON-ie o modernizacji
Nowe uzbrojenie myśliwców
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Wzmacnianie granicy w toku
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Święto podchorążych
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Zmiana warty w PKW Liban
Olympus in Paris
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Wybiła godzina zemsty
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Jak namierzyć drona?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szturmowanie okopów
„Husarz” wystartował
Razem dla bezpieczeństwa Polski
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Karta dla rodzin wojskowych
Od legionisty do oficera wywiadu
Ostre słowa, mocne ciosy
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Medycyna w wersji specjalnej
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Marynarka Wojenna świętuje
„Szczury Tobruku” atakują
Olimp w Paryżu
A Network of Drones
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u na obradach w Berlinie
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Czworonożny żandarm w Paryżu
Huge Help
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
O amunicji w Bratysławie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Norwegowie na straży polskiego nieba
Polskie „JAG” już działa
Jesień przeciwlotników
Transformacja dla zwycięstwa
Święto w rocznicę wybuchu powstania

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO