Specjaliści z koncernu BAE Systems przekonywali na targach Eurosatory, że zwalczanie dronów z zastosowaniem rakiet jest zbyt kosztowne, więc lepiej używać szybkostrzelnych zestawów artylerii przeciwlotniczej. Opracowany przez koncern system Tridon Mk2 to zainstalowana na ciężarówce 6x6 wieżyczka z działkiem Boforsa kalibru 40 mm sprzężonym z głowicą optoelektroniczną i radarem.
Szwedzka przeciwlotnicza armata Bofors kalibru 40 mm była jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, systemem przeciwlotniczym aliantów podczas II wojny światowej. Choć opracowano ją w 1930 roku z myślą o okrętach, szybko została zaadaptowana na potrzeby wojsk lądowych.
Polska była jednym z pierwszych państw, które zdecydowały się nie tylko na zakup tej broni produkowanej przez koncern AB Bofors, lecz także licencji na jej produkcję. „Polska” wersja otrzymała oznaczenie – armata przeciwlotnicza 40 mm wz. 1936 Bofors. O tym, jak dobrym systemem uzbrojenia była „40” Boforsa, najlepiej świadczy fakt, że po zakończeniu wojny nadal ją produkowano i rozwijano, opracowując kolejne wersje oznaczone jako Mk (Mark) 2, 3 itd.
Obecnie 40-milimetrową armatę produkuje międzynarodowy koncern BAE Systems, konkretnie – jego szwedzki oddział BAE Systems Bofors w Karlskoga. Na paryskich targach zbrojeniowych Eurosatory Szwedzi zaprezentowali najnowszą odsłonę swojego systemu przeciwlotniczego.
Ewolucja
Tridon Mk2 to, mówiąc w skrócie, umieszczona na podwoziu ciężarówki Scania G460 6x6 wieżyczka uzbrojona w armatę Boforsa kalibru 40 mm, wyposażona w zaawansowany system optoelektryczny. Secjaliści z BAE Systems podkreślają, że omawiany system uzbrojenia o masie około 2300 kg (plus prawie 250 kg zapasu amunicji) może być zainstalowany na dowolnym pojeździe typu 6x6 (wymagana jest tylko odpowiednia długość przestrzeni ładunkowej), ponieważ jest stabilny oraz generuje niewielkie przeciążenia. Nie jest więc konieczne użycie podczas strzelania podpór stabilizacyjnych. To duże osiągnięcie, ponieważ armata wystrzeliwuje z prędkością 1012 m/s pociski, którymi można razić cele oddalone maksymalnie o 12 km.
Według konstruktorów drugą cechą wyróżniającą Tridona Mk2 na tle konkurencyjnych rozwiązań jest przeznaczona dla niego programowalna amunicja Bofors SP kalibru 40 mm. Zakres jej regulacji jest bardzo duży – od kilku trybów zbliżeniowych, przez tryb czasowy, aż po ustawienia zwiększające jej możliwości przebijania pancerzy (np. pojazdów lub okrętów). To właśnie amunicja ma sprawić, że Tridon będzie w stanie szybko i znacznie taniej niż systemy rakietowe zwalczać przede wszystkim drony i amunicję krążącą oraz statki powietrzne i pociski manewrujące.
Inżynierowie z BAE Systems podkreślają, że zainstalowaną w systemie armatę można, poza będącą w zestawie głowicą optoelektroniczną, zintegrować z radarami przeciwlotniczymi. Testy przeprowadzone z użyciem radaru 3D Saab Giraffe 1X wykazały dużą skuteczność takiego rozwiązania.
Zaprezentowany podczas paryskich targów Tridon Mk2 powstał zgodnie z wymaganiami taktyczno-technicznymi szwedzkiej armii, która jest zainteresowana zakupem tego rodzaju uzbrojenia. Specjaliści z BAE Systems podkreślają jednak, że wnioski z wojny w Ukrainie wpłynęły na sporą grupę państw poszukujących tańszej alternatywy dla rakietowych systemów przeciwlotniczych, które są szczególnie zainteresowane Tridonem.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze