moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Doleciał ostatni Hercules

Piąty, ostatni z samolotów transportowych C-130E, które Amerykanie przekazali polskiej armii przyleciał już do Powidza. To największe maszyny w naszych Siłach Powietrznych.

Herculesy C-130E mogą przewozić prawie 20 ton ładunków. Latają do Afganistanu, transportują żołnierzy i sprzęt na ćwiczenia poza granice kraju, biorą udział w ćwiczeniach desantowania ładunków i skoczków spadochronowych, przewożą pomoc humanitarną. Dzięki temu, że mogą lądować na nieutwardzonych pasach startowych, często wysyłane są w trudne tereny np. po rannych. Niedawno te maszyny zabezpieczały też wylot polskich F-16 na Alaskę.

– To niezawodne samoloty. Mogą wylądować na każdym lotnisku – mówi kpt. Włodzimierz Baran z 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego. – Poza tym są tak skonstruowane, że załoga jest w stanie szybko naprawić drobne usterki.

Herculesy, które otrzymaliśmy od Amerykanów, zostały wyprodukowane w 1970 roku. Jednak, kpt. Baran zapewnia, piloci bardzo je chwalą.

Samoloty zanim zostały przekazane polskiemu wojsku przeszły gruntowny przegląd w Stanach Zjednoczonych. Zostały wyposażone w nowoczesne radary nawigacyjne i komputery pokładowe. Amerykanie przeszkolili też polskie załogi, które mają nimi latać.

Polska otrzymała samoloty Hercules od Stanów Zjednoczonych w ramach bezzwrotnej pomocy wojskowej. Pierwszy dotarł do 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu, gdzie stacjonują te samoloty w marcu 2009 roku, kolejne dwa w 2010, następny – czwarty w ubiegłym roku. Na ostatni transportowiec o numerze bocznym 1505 Siły Powietrzne czekały do 23 lipca 2012 roku.

Oprócz pięciu zamówionych samolotów polscy lotnicy korzystali również z trzech innych maszyn. Wynikało to z opóźnień w przekazywaniu samolotów naszym Siłom Powietrznym po stronie amerykańskiej. Stany Zjednoczone zaproponowały rozwiązanie tymczasowe i oddały nam w leasing 3 samoloty. Jeden z nich został wycofany z eksploatacji po wypadku w Afganistanie, drugi wróci do Stanów w tym roku, trzeci natomiast stacjonuje w bazie w Powidzu, gdzie wykorzystywany jest jako pomoc szkoleniowa. – Szkolą się na nim technicy, ale też straż pożarna, czy ratownicy z powiatowych centrów zarządzania kryzysowego. Wszyscy muszą wiedzieć jak zachować się w przypadku katastrofy samolotu transportowego – mówi kpt. Baran.

Izabela Ślusarek

dodaj komentarz

komentarze


Selekcja do JWK: pokonać kryzys
 
Zyskać przewagę w powietrzu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Medycyna w wersji specjalnej
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Jaka przyszłość artylerii?
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Bój o cyberbezpieczeństwo
Norwegowie na straży polskiego nieba
Karta dla rodzin wojskowych
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Right Equipment for Right Time
Czworonożny żandarm w Paryżu
„Szczury Tobruku” atakują
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Husarz” wystartował
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Terytorialsi zobaczą więcej
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Transformacja wymogiem XXI wieku
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Polskie „JAG” już działa
Transformacja dla zwycięstwa
O amunicji w Bratysławie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Olympus in Paris
Ostre słowa, mocne ciosy
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Jesień przeciwlotników
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Co słychać pod wodą?
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Zmiana warty w PKW Liban
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Wzmacnianie granicy w toku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Wybiła godzina zemsty
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Setki cystern dla armii
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Święto podchorążych
Od legionisty do oficera wywiadu
Olimp w Paryżu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO