moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Japońscy marynarze zaskoczeni powitaniem

Punktualnie o 8.25 w gdyńskim porcie rozległy się strzały. Salut z pokładowej armaty oddał legendarny polski niszczyciel ORP „Błyskawica”. Chwilę później odpowiedział mu japoński okręt szkolny „Kashima”. Tak rozpoczęła się wizyta, która przejdzie do historii sił morskich obydwu państw.

Okręt flagowy japońskiego zespołu - „Kashima”.

Japońskie okręty wojenne nie tylko nigdy wcześniej nie cumowały w polskim porcie, ale nawet nie wpływały na Bałtyk. Dziś do Gdyni zawinęły aż trzy. Rano do Nabrzeża Pomorskiego przybił okręt szkolny „Kashima”. Został przyjęty z honorami. Historyczny niszczyciel ORP „Błyskawica” oddał na jego cześć 21 strzałów. Japończycy odpowiedzieli tym samym. – To stary morski ceremoniał. Kiedyś okręty w ten właśnie sposób demonstrowały, że nie mają wrogich zamiarów i dlatego zawijają do portu z pustymi lufami – tłumaczy kmdr ppor. Piotr Adamczak, p.o. rzecznika prasowego Marynarki Wojennej.

Na Japończyków czekała orkiestra i kompania honorowa Marynarki Wojennej oraz spora grupa mieszkańców i turystów. Wśród nich byli i tacy, którzy przynieśli ze sobą małe japońskie bandery. – To dla nas bardzo ważna wizyta – podkreślał kontradmirał Stanisław Kania, szef szkolenia Marynarki Wojennej, który w imieniu dowódcy powitał gości.





Okręty japońskie na redzie portu Gdynia. Film: Marynarka Wojenna


Wejście do Gdyni okrętów Morskich Sił Samoobrony Japonii. Film: Marynarka Wojenna

W tym samym czasie do Nabrzeża Francuskiego przybiły kolejne dwie jednostki z Japonii – okręt szkolny „Shirayuki” i niszczyciel „Isayuki”. Wszystkie one są w trakcie rejsu dookoła świata. Łącznie przepłyną 30 tysięcy mil morskich i odwiedzą 18 państw. A wszystko w ramach szkolenia młodych oficerów. – Do tej pory poznawali oni teorię podczas studiów w naszej akademii. Teraz przyszedł czas na zdobycie praktycznych umiejętności pod okiem doświadczonych marynarzy – wyjaśnia kontradmirał Fumiyuki Kitagawa z Morskich Sił Samoobrony Japonii (formalnie kraj ten nie ma marynarki wojennej), który dowodzi zespołem.

Polska znalazła się na trasie nieprzypadkowo. – Zależało nam na tym, bo Gdynia to bardzo dobry port. Poza tym zacieśnianie kontaktów z Polską ma dla nas duże znaczenie – przekonuje kontradmirał Kitagawa. – Co prawda, nasze kraje są położone w sporej odległości od siebie, a my nie należymy do NATO, ale mamy wspólnych sojuszników, przede wszystkim Stany Zjednoczone – zaznacza kontradmirał Kitagawa.

Do Polski przypłynął także niszczyciel „Isayuki”.

Podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie „Kashimy” nie krył zaskoczenia przyjęciem. – Odwiedziliśmy już kilka krajów, ale nigdzie nasza wizyta nie wzbudziła takiego zainteresowania. Nigdzie naszego okrętu nie odwiedziło tak wielu dziennikarzy – mówił. Kontradmirał Kitagawa, jak chyba wszyscy jego podwładni, w Polsce jest po raz pierwszy. – Ale już mi się tutaj podoba. Słyszałem, że macie niezłą kuchnię, głównie potrawy z wieprzowiny i ryby. Na pewno ich spróbuję – dodawał.

Tymczasem sami marynarze po oficjalnej ceremonii wrócili do codziennej krzątaniny. Jedni ustawieni w długi rząd opróżniali okręt ze śmieci, inni ładowali na pokład zapasy warzyw i owoców.

Okręt szkolny „Shirayuki” to niszczyciel rakietowy typu Hatsuyuki.

– Dla nas to oficjalna wizyta. Będzie ona jednak miała także wymiar praktyczny – podkreśla kontradmirał Kitagawa. W sobotę japońskie okręty wyjdą w morze, by ćwiczyć wspólnie z fregatą rakietową ORP „Gen. T. Kościuszko”. – To będzie ćwiczenie typu „Passex”. Potrenujemy manewrowanie w szykach czy udzielanie pomocy w razie pożaru na pokładzie. Przy okazji przez te kilka dni przyjrzymy się procedurom szkolenia młodych marynarzy, które opracowali i stosują Japończycy – zapowiada kontradmirał Kania.

Dziś po południu z dowództwem japońskiego zespołu spotka się minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

Wizyta zakończy się w sobotę.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Marian Kluczyński

dodaj komentarz

komentarze

~Przemek
1376522940
Tradycja pieknych stosunków z Cesarstwem Japoni zapoczatkowana została w 1905r przez Józefa Piłsudskiego dla ich zacieśnienia w 1926 r. Marszałek Piłsudski wysłał posłowi polskiemu w Tokio Wacławowi Jędrzejewiczowi pakiet 51 orderów Virtuti Militari do wręczenia wśród najbardziej zasłużonych weteranów wojny rosyjsko-japońskiej 1904-1905. 28 marca 1928 r. w tokijskim hotelu Imperial odbyła się wzruszająca okoliczność wręczenia orderów - Virtuti Militari dostał m.in. sędziwy, niesłyszący marszałek Oku oraz minister marynarki Okada Keisuke. Premier Tanaka Giichi wzniósł toast na cześć Marszałka Piłsudskiego. "Dobra pamięć historyczna" powoduje że obecna wizyta wzbudza takie zainteresowanie. Oba kraje prowadziły w dwudziestoleciu międzywojennym ożywioną współpracę wywiadowczą. Dzieliliśmy się informacjami dotyczącymi ZSRR. Ppłk Jan Kowalewski uczył Japończyków kryptografii oraz łamania szyfrów. Przez całą wojnę istniała polska kolonia w Harbinie, w Mandżurii. Tworzyli ją inżynierowie i kolejarze z magistrali mandżurskiej oraz ich rodziny a także uchodźcy, którzy uciekli z rewolucyjnej Rosji. Nawet jak wypowiedzieliśmy Japoni wojnę w 1941r. ; premier Japonii − Hideki Tōjō − skomentował ten fakt w sposób następujący: Wyzwania Polaków nie przyjmujemy. Polacy, bijąc się o swoją wolność, wypowiedzieli nam wojnę pod presją Wielkiej Brytanii. Jak mawiał Szef Referatu „Wschód” Oddziału II Sztabu Generalnego (wywiadu wojskowego) kpt. Jerzy Niezbrzycki w 1936 roku na odprawie służbowej - stanowczo rozkazał podwładnym, że współpraca z Japończykami „musi być nacechowana zawsze 100-procentową lojalnością”. - dobrze zeby o tym pamietali obecni oficjele , a szczególnie wojskowi - wówczas współpraca będzie bardzo owocna.
CA-9F-EF-C4

Święto marynarzy po nowemu
 
Breda w polskich rękach
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Rajd pamięci i braterstwa
Snipery dla polskich FA-50
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Polska liderem pomocy Ukrainie
Ostre słowa, mocne ciosy
Ogień nad Bałtykiem
Witos i spadochroniarze
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
The Power of Buzdygan Award
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Kleszcze pod kontrolą
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Olimp w Paryżu
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Polskie „JAG” już działa
Czworonożny żandarm w Paryżu
Zmiana warty w PKW Liban
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Namiastka selekcji
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Sojusz także nuklearny
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Karta dla rodzin wojskowych
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Żeby nie poddać się PTSD
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Olympus in Paris
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Polski wkład w F-16
Zagrożenie może być wszędzie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO