moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szermierze o krok od medalu

Bez medalu wrócili polscy szermierze z mistrzostw świata w Budapeszcie. Niewiele jednak brakowało, aby w stolicy Węgier stanęli na podium. Najbliżej medalu indywidualnego był szpadzista st. szer. Radosław Zawrotniak, który zajął szóste miejsce. W turniejach drużynowych najwyższą lokatę – czwartą – zajęli szpadziści.

St. szer. Krzysztof Mikołajczak (z prawej) ten sezon może zaliczyć do udanych - w Zagrzebiu wywalczył brąz na mistrzostwach Europy, a na mistrzostwach świata w Budapeszcie zajął czwarte miejsce w turnieju drużynowym.

Przed niespełna dwoma miesiącami szermierze zanotowali najlepszy od pięciu lat występ na mistrzostwach Europy. Z Zagrzebia wrócili z czterema medalami: srebrnym florecistów oraz brązowymi szpadzisty st. szer. Krzysztofa Mikołajczaka, szablistki st. szer. Aleksandry Sochy-Szelagowski i szpadzistki Renaty Knapik. – Mistrzostwa Starego Kontynentu były  przedsmakiem światowego czempionatu. W Budapeszcie nasi szermierze potwierdzili przynależność do elity w tej dyscyplinie sportu – mówi mjr Jerzy Świnoga, szef zegrzyńskiego Wojskowego Zespołu Sportowego. – Tym razem wrócili bez medalu, ale to nie jest wielki dramat. Teraz się nie udało, uda się następnym razem – dodaje major.

St. szer. Radosław Zawrotniak (z lewej) na czempionacie w Budapeszcie był dwa razy blisko podium - w rywalizacji drużynowej wywalczył czwartą lokatę, a w indywidualnej szóstą.

Dwie szanse na zdobycie medalu w Budapeszcie miał st. szer. Radosław Zawrotniak z WZS Zegrze. Drużynowy wicemistrz olimpijski z Pekinu (2008) w ćwierćfinale turnieju indywidualnego przegrał 8:10 ze Szwajcarem Fabianem Kauterem. Wcześniej w fazie pucharowej przegrali z nim kolejno: 14:15 Fin Kasper Roslander, 11:13 Francuz Alexandre Blaszyck i 14:15 Niemiec Joerg Fiedler. Polak zakończył rywalizację na szóstym miejscu, a o wyższą lokatę miał okazję powalczyć w turnieju drużynowym. Zawrotniak z Tomaszem Motyką i st. szer. Krzysztofem Mikołajczakiem (z WZS Zegrze) po wygraniu trzech meczów (41:38 z Hiszpanią, 45:29 z Chinami i 33:24 z Izraelem) dotarli do półfinału. W pojedynku o awans do finału Polacy przegrali 41:45 z Węgrami i pozostało im walczyć o brąz z Francuzami. Trójkolorowi pokonali biało-czerwonych 45:35. Francuzi zdobyli więc brązowy medal, a złoty Węgrzy (w finale wygrali 42:38 z Ukraińcami).

Bardzo blisko awansu do strefy medalowej były również nasze florecistki i szablistki, które zajęły piąte miejsce. Florecistki (w składzie z szer. Martyną Synoradzką z WZS Zegrze) najpierw wygrały 44:35 z silną ekipą Węgier, a potem przegrały 29:45 z Francuzkami, późniejszymi wicemistrzyniami świata. W pojedynkach o miejsca 5–8 Polki wygrały 45:35 z reprezentantkami Kanady i 45:33 z Ukrainkami. Natomiast szablistki pod wodzą st. szer. Aleksandry Sochy-Szelagowski z WZS Zegrze (w składzie z szer. Katarzyną Kędziorą z WZS Poznań) po zwycięstwie 45:10 nad reprezentantkami Tajwanu uległy 41:45 Włoszkom i musiały wygrać dwa mecze, aby zająć piąte miejsce. Najpierw Polki pokonały 45:44 Chinki, a potem 45:34 z Koreanki.

Poza st. szer. Radosławem Zawrotniakiem w rywalizacji indywidualnej do czołowej ósemki awansowała tylko st. szer. Aleksandra Socha-Szelagowski. W fazie pucharowej dotarła do ćwierćfinału, w którym przegrała 11:15 z Koreanką Jiyeon Kim. Wcześniej Polka wyeliminowała kolejno: Chinkę Xueqian Zhang (wygrana 15:4), Hiszpankę Araceli Navarro (15:11) i Ukrainkę Galinę Pundyk (15:12). Ostatecznie naszą tegoroczną brązową medalistkę mistrzostw Europy sklasyfikowano na siódmym miejscu.

– Naszym reprezentantom zabrakło trochę szczęścia w pojedynkach, które mogły zadecydować o medalach. Poza st. szer. Magdą Piekarską wszyscy jednak potwierdzili swoją dobrą dyspozycję. Niestety, troszkę słabiej wypadli floreciści, których zamierzamy powołać do reprezentacji Wojska Polskiego na VI Letnią Olimpiadę Wojskową w 2015 roku – mówi mjr Jerzy Świnoga. – Szermierka jest jednak sportem niewymiernym i z optymizmem patrzę na dalszy rozwój tej dyscypliny w naszym kraju. Po londyńskich igrzyskach widać, że sporo się zmieniło w podejściu naszych zawodników do przygotowań do najważniejszych imprez – dodaje major i przypomina, że w Budapeszcie zabrakło liderek zespołu szpadzistek i florecistek. – Młoda mama st. szer. Danuta Dmowska-Andrzejuk i st. szer. Sylwia Gruchała, która lada dzień zostanie mamą, niedługo wrócą na szermiercze plansze. Te doświadczone i utytułowane zawodniczki bardzo wzmocnią obie drużyny – podkreśla szef zegrzyńskiego WZS.

szus

autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego

dodaj komentarz

komentarze


Jak Polacy szkolą Ukraińców
 
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Namiastka selekcji
Rajd pamięci i braterstwa
Żeby nie poddać się PTSD
Czworonożny żandarm w Paryżu
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Breda w polskich rękach
Kleszcze pod kontrolą
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polskie „JAG” już działa
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Każda żałoba jest inna
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Święto marynarzy po nowemu
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Długa droga do Bredy
Snipery dla polskich FA-50
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Olympus in Paris
Rosomaki na Litwie
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Zmiana warty w PKW Liban
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ostre słowa, mocne ciosy
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Strategiczne partnerstwo
Polski wkład w F-16
Witos i spadochroniarze
Nowe pojazdy dla armii
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Ogień nad Bałtykiem
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
The Power of Buzdygan Award
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polska liderem pomocy Ukrainie
Olimp w Paryżu
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Zagrożenie może być wszędzie
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Karta dla rodzin wojskowych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO